Na polsko-niemieckich konsultacjach międzyrządowych w Warszawie z udziałem rządów Tuska i Scholza przyjęto wspólny plan działania wyznaczający kierunek współpracy. Jak ten plan opisali Niemcy? Mamy dokument, a w nim... LGBT, Fit for 55 i praworządność. O niemieckich zbrodniach z II wojny światowej - krótko i ogólnie.
Strona niemiecka w 40-stronicowym "niemiecko-polskim planie działania", do którego dotarł portal Niezalezna.pl przekazuje ze szczegółami, jak ma wyglądać współpraca polsko-niemiecka. - Rządy Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Federalnej Niemiec deklarują wolę kontynuowania i dalszego pogłębiania bliskich stosunków na wszystkich płaszczyznach - napisano w preambule.
Z niemieckiego dokumentu wynika, że mają oni zamiar prowadzić z Polską bardzo ścisłą współpracę.
Potwierdzamy wolę kontynuowania współpracy w dotychczasowych formatach, w szczególności konsultacji międzyrządowych, które będziemy prowadzić regularnie w celu kompleksowego przeglądu obecnego stanu współpracy międzyresortowej oraz określenia jej krótko- i średnioterminowych celów na przyszłość. Wyrażamy wolę wprowadzenia nowych mechanizmów konsultacji dwustronnych, takich jak wspólne spotkania ministrów spraw zagranicznych i obrony (...) Współpraca między regionami i gminami ma ogromne znaczenie dla przezwyciężania globalnych wyzwań, budowania relacji sąsiedzkich, a także zapewniania pomocy innym sąsiadom w potrzebie. Zamierzamy wzmocnić te partnerstwa na wszystkich szczeblach i zintensyfikować dialog na poziomie regionalnym i miejskim
Polska i Niemcy mają też współpracować w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości. To nie tylko wymiana poglądów na temat cyfryzacji systemu prawnego, ale też zajęcie się "intensyfikacją współpracy i wspieraniem lepszego prawodawstwa na szczeblu UE".
Pojawia się też temat nielegalnej migracji. Ale nie zapisano ani słowa o niemieckiej policji, podrzucającej migrantów do Polski. Jest za to mowa o rozszerzeniu współpracy między polskimi i niemieckimi ośrodkami straży granicznej. Oraz o... wspólnych patrolach na terytorium Polski.
Niedawno utworzona wspólna grupa zadaniowa ds. zwalczania przemytu migrantów oraz wspólne patrole na terytorium Polski pomogą nam również jeszcze skuteczniej zwalczać nielegalny przemyt migrantów i nielegalną migrację, zgodnie z naszymi międzynarodowymi zobowiązaniami
Jest też coś o wojsku. Zadeklarowano ścisłą współpracę polsko-niemieckich jednostek bojowych. - Zamierzamy badać i rozwijać wspólne inicjatywy, zwłaszcza w dziedzinie czołgów i amunicji - dodano.
Jeden z najbardziej zaskakujących punktów ustaleń rządów Tuska i Scholza dotyczy... tęczowych środowisk.
Naszym celem jest promowanie współpracy poprzez wymianę poglądów, informacji i najlepszych praktyk ze szczególnym uwzględnieniem równości osób LGBTIQ+, angażując również nasze społeczeństwa obywatelskie i biorąc pod uwagę strategię Komisji Europejskiej na rzecz równości osób LGBTIQ na lata 2020-2025. Zamierzamy podpisać protokół ustaleń w sprawie równości płci. Przynajmniej raz w roku powinna odbywać się profesjonalna wymiana ministrów wysokiego szczebla (Dzień Polsko-Niemiecki).
Klimat? Oczywiście nie mogło zabraknąć tego wątku. - Wymienimy się najlepszymi praktykami w zakresie produkcji i importu wodoru wytwarzanego z odnawialnej energii elektrycznej i zielonego amoniaku oraz omówimy współpracę w tym zakresie, aby osiągnąć cele pakietu "Fit for 55" i przekształcenia dyrektywy UE w sprawie odnawialnych źródeł energii - czytamy.
Jest i ona! "Praworządność" - co o niej pisze się w niemieckim dokumencie po spotkaniu z polskim rządem? Otóż "praworządność zapisana w traktatach europejskich jest kamieniem węgielnym porządku prawnego UE, który ma kluczowe znaczenie dla zasady wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi i dla funkcjonowania UE" - napisano w dokumencie.
Polska i Niemcy mają ściśle współpracować na rzecz ochrony praworządności w UE oraz pracować nad udoskonaleniem i optymalizacją unijnych instrumentów obrony i ochrony praworządności w celu zwiększenia ich skuteczności. A jak wiadomo, w UE praworządność jest wtedy, gdy nie rządzi prawica. Bo gdy rządzi, zaczynają się "problemy z praworządnością".
W końcu temat, który niezwykle mocno interesuje Polaków. W niemieckim dokumencie wpisano, że "przeszłość odgrywa szczególną rolę w stosunkach polsko-niemieckich". Mowa jest o "sprawcach zbrodni na Polakach popełnionych w czasach nazistowskich".
Dalej napisano o wsparciu dla wciąż żyjących ofiar niemieckiego ataku i okupacji. Niestety, wygląda na to, że potomkowie ofiar, które już nie żyją, nie będą mogły ubiegać o żadne zadośćuczynienie, nawet przy udowodnieniu, że ich przodek był ofiarą niemieckich zbrodniarzy.
Oczywiście nie padają żadne kwoty. Dalej napisano o utworzeniu domu niemiecko-polskiego, jak również "godnego projektu w Berlinie" jako sposobu na upamiętnienie ofiar II wojny światowej.