Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Bodnar zapytany o sprawy Hołowni i Grodzkiego. Minister sprawiedliwości nabrał wody w usta

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar został zapytany o ocenę zachowań marszałka Sejmu Szymona Hołowni i byłego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Pierwszy prosił o ustalenie składu sędziowskiego SN, choć składy są losowane. Drugi - ukrywa się przed zarzutami korupcyjnymi za immunitetem już ponad tysiąc dni. Ale Bodnar oceniać nie zamierzał, z jego ust padły same ogólniki.

Adam Bodnar
Adam Bodnar
fot. - Telewizja Republika

 

W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. Dokumenty zostały złożone bezpośrednio do tej Izby, z pominięciem Biura Podawczego SN. 

Ale to nie koniec. - Napisałem, że zwracam się o powierzenie sprawy składowi orzekającemu, który nie podważy zaufania, jakie sądownictwo powinno wzbudzać w społeczeństwie demokratycznym i państwie prawnym - powiedział na konferencji prasowej Hołownia. Tymczasem, faktem jest, że składy sędziowskie są losowane. 

Dziś o ocenę zachowania marszałka Hołowni został zapytany minister sprawiedliwości Adam Bodnar. 

- Nie jestem od oceny zachowań. To co wiem, to że marszałek Hołownia skierował odwołanie do Izby Pracy w SN. To ta wiedza, którą ja posiadam - odparł minister. 

Drugie pytanie padło o sprawę marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który od 1020 dni chowa się za immunitetem przed zarzutami korupcyjnymi. 

- Jeżeli chodzi o kwestię pana marszałka Grodzkiego, to rozumiem, że został uruchomiony tryb postępowania - kluczył Bodnar, wskazując, że "prokuratura ma narzędzia, by postępować w określony sposób". Konkrety - oczywiście nie padły.

OGLĄDAJ NA ŻYWO TELEWIZJĘ REPUBLIKA:

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Szymon Hołownia #Tomasz Grodzki #Adam Bodnar #bezprawie Tuska

mk