"Już nie słychać żadnych głosów, które próbowałyby kwestionować zasadność, słuszność tamtego wielkiego czynu zbrojnego. Wiecie dlaczego? Po pierwsze dlatego, że cały czas są powstańcy i cały czas są świadectwem tego, że było warto. Dziękuję Wam za to. Dziękuję za to, że jesteście nieprzerwanie..." - mówił podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego prezydent RP, Andrzej Duda.
Od spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z powstańcami warszawskimi w Parku Wolności na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego rozpoczęły się dziś główne obchody 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
#NaŻywo | Muzeum Powstania Warszawskiego. Spotkanie Prezydenta RP Andrzeja Dudy z bohaterami Powstania Warszawskiego. Uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych. https://t.co/A4jP7j02Tl
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 30, 2024
#MuzeumPowstaniaWarszawskiego | Prezydent RP @AndrzejDuda złożył wiązankę pod tablicą upamiętniającą Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego. pic.twitter.com/SN8fVIM0iY
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) July 30, 2024
Prezydent zaczął swoje przemówienie od zgromadzonych na wydarzeniu.
"80. rocznica wydarzenia, które leży dzisiaj jako jeden z fundamentalnych kamieni milowych naszej wolności i naszej niepodległości. Wielka, jak czasem niektórzy mówią, druga bitwa warszawska. Coś, czego jeszcze chyba nigdy nie było w dziejach. Dziesiątki tysięcy młodych ludzi w większości z przygotowaniem wojskowym, ale absolutnie nie żołnierzy, najczęściej bez doświadczenia bojowego, najczęściej także i bez broni, stanęło do walki z regularną armią - wówczas z całą pewnością - jedną z najlepszych na świecie, z ogromnym doświadczeniem bojowym, z nieprawdopodobnie nowoczesnym wyposażeniem militarnym, za plecami, której stał rozpędzony przemysł zbrojeniowy i potęga III Rzeczy Niemieckiej"
I kontynuował: "stanęli do walki po to, aby odzyskać wolność. Stanęli do walki po to, aby dać świadectwo tego, że są. Że żyją. Że trwają. I że Polska, choć zniknęła z mapy, nie zniknęła z serc Polaków, którzy również nie zniknęli. Że przywrócenie ojczyzny, przywrócenie jej, odbicie jej i przepędzenie okupanta jest absolutnym celem, dla którego naród polski, a w szczególności jego młode pokolenie, gotowe jest poświęcić wszystko. Nie tylko pokazali, ale w istocie to zrobili".
"40% żołnierzy powstania warszawskiego poległo. Prawie każdy z tych, którzy przeżyli, był ranny. Państwo doskonale wiecie, że przez lata trwały dyskusje, podnoszono często w mediach, czy to w ogóle miało sens. Podważano wartość tego niezwykłego czynu zbrojnego, czynu niepodległościowego. Czy było warto, setki tysięcy ludzi zginęło. Miasto zostało zburzone. Trzeba było odbudowywać je przez dziesiątki lat. Im więcej lat mijało od zakończenia II wojny światowej, tym zdarzało się zwłaszcza tutaj, już w wolnej Polsce, w ciągu ostatnich 35 lat, że różne środowiska poddawały w wątpliwość sensowność tej decyzji - tamtej walki"
I dalej: "popatrzcie, co stało się ostatnio. Już nie słychać żadnych głosów, które próbowałyby kwestionować zasadność, słuszność tamtego wielkiego czynu zbrojnego. Wiecie dlaczego?".
"Po pierwsze dlatego, że cały czas są powstańcy i cały czas są świadectwem tego, że było warto. Dziękuję Wam za to. Dziękuję za to, że jesteście nieprzerwanie. Przed momentem, wręczając Państwu te odznaczenia, powiedziałem, że dziękuję za nieprzerwaną, nieustanną służbę Rzeczpospolitej - od tamtych czasów, poprzez wszystkie lata późniejsze, aż do dzisiaj. Dosłownie, bardzo często do dzisiaj"