Do nieoczekiwanej sytuacji doszło po wystąpieniu poseł Polski 2050 Pauliny Hennig-Kloski po jej środowym wystąpieniu w Sejmie. Płomienne przemówienie i próby odpierania zarzutów dotyczących ustawy wiatrakowej na tyle się spodobały innym politykom, że... uraczyli ją bukietem kwiatów. Portal Niezalezna.pl publikuje nagranie żenującej sytuacji.
W środę w Sejmie ma miejsce pierwsze czytanie dwóch projektów ustaw dotyczących zamrożenia cen energii. Jeden z nich złożył pod koniec listopada rząd Mateusza Morawieckiego i zakłada on przedłużenie funkcjonowania mechanizmów osłonowych do końca przyszłego roku.
Drugi jest autorstwa polityków Polski 2050 z Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej. W oryginale zakładał on utrzymanie cen jedynie na pół roku i przemycał liberalizujące przepisy dotyczące stawiania farm wiatrowych, w tym stawianie wiatraków zaledwie 300 metrów od zabudowań.
Politycy sejmowej większości odkąd sprawa wyszła na jaw przerzucają się odpowiedzialnością z wiatrakową wrzutkę. Po kilku dniach do zapisu o odległości przyznała się na antenie TVN Paulina Hennig-Kloska, która jest wskazywana na stanowisko ministra środowiska w rządzie Donalda Tuska. Po ujawnieniu afery kandydatura polityk stanęła jednak pod znakiem zapytania.
Dziś w Sejmie Hennig-Kloska wygłosiła ponad 10-minutowe oświadczenie, w którym nie odniosła się do próby przemytu niekorzystnych przepisów, ale zaatakowała PiS. Wskazywała też, że rzekoma blokada transformacji energetycznej w Polsce, za którą ma odpowiadać rząd Zjednoczonej Prawicy, jest na rękę Władimirowi Putinowi.
Przemowa przypadła jej politycznym kolegom do gustu, bo po jej zakończeniu na sejmowej sali rozległy się brawa. Do schodzącej z mównicy Hennig-Kloski nawet ruszył z kwiatami poseł debiutant Polski 2050 Adam Luboński. Inni przedstawiciele ugrupowania pogratulowali jej płomiennego wystąpienia owacjami na stojąco. Były uśmiechy, uściski, całusy w policzek.
Politycy Zjednoczonej Prawicy już szeroko komentują spektakl posłów Trzeciej Drogi. - Kwiaty za lobbystyczne rozwiązania - pisze m.in. Jacek Ozdoba.
Niedługo po tej sytuacji z mównicy odniósł się do niej Zbigniew Bogucki z PiS. - Te kwiaty, które otrzymała pani Henning-Kloska, czy są za to, że pani tak brawurowo wprowadziła te lobbystyczne zapisy, godzące w interesy Polaków, godzące w interesy Ochrony Środowiska, czy może są za to, że państwo równie brawurowo bohatersko wycofaliście się z tych zapisów, czy może na świętego Mikołaja, żeby otrzeć łzy? Chociaż nie wiem, czy Świętego. Pytanie w jakim języku on mówi, czy nie po niemiecku