Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Paprocka: Bodnar nie zwrócił się w żaden sposób do prezydenta ws. zatrzymanych posłów. Teraz szuka kruczków

- Tylko Prokurator Generalny może zadecydować o zarządzeniu przerwy w odbywaniu kary przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - zaznaczyła minister Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. Podkreśliła, że po osadzeniu posłów PiS prezydent wybrał najkrótszą drogę postępowania ułaskawieniowego, "aby było to przeprowadzone w 100 proc. zgodnie z obowiązującym prawem od 1997 roku, aby ani politycy, ani sądy, ani doktryna nie mogła tego kwestionować". Paprocka nie ma wątpliwości, że teraz to Adam Bodnar ponosi pełną odpowiedzialność za to, co się dzieje w sprawie.

Adam Bodnar
Maciej Luczniewski - Gazeta Polska

Minister Paprocka pytana była w niedzielę w Radiu ZET, czemu prezydent - mając możliwość zastosowania wobec skazanych prawomocnie w grudniu ub. roku polityków PiS aktu łaski, wynikającego wprost z art. 139 konstytucji - nie skorzystał z tego.

Paprocka wskazała, że prezydent w 2015 r. ułaskawił obu byłych szefów CBA i "to było ułaskawienie w formie tzw. abolicji indywidualnej, nieopisanej w Kodeksie postępowania karnego, wyłącznie na podstawie konstytucji".

Podkreśliła, że jest głęboko przekonana, że w momencie, w którym zostałby wydany akt łaski na podstawie art. 139 konstytucji - bez przeprowadzenia procedury w tej formie, którą wybrał prezydent, "to uważa, że ten akt nie byłby respektowany".

Paprocka zaznaczyła, że prezydent zdecydował o najkrótszej możliwej drodze postępowania ułaskawieniowego, wszczętego w trybie prezydenckim, "aby było to przeprowadzone w 100 proc. zgodnie z obowiązującym prawem od 1997 roku, aby ani politycy, ani sądy, ani doktryna nie mogła tego kwestionować".

"To jest najkrótsza metoda, którą dzisiaj można zastosować: wszczęcie (postępowania) w trybie prezydenckim, z wyłącznym stanowiskiem Prokuratora Generalnego"

– podkreśliła.

Minister została też zapytana, czy jeżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar zdecydowałby dziś o wyjściu Kamińskiego i Wąsika na wolność, to czy prezydent nie odwoła się do swojego ułaskawienia z 2015 r. i czy będzie kontynuował obecną formę ułaskawienia.

Paprocka powiedziała, że Bodnar nie zwrócił się w żaden sposób do prezydenta w tej sprawie. Podkreśliła, że prezydent wszczął postępowanie w jasnej procedurze, która zmierza do jasnego stanowiska.

"Trudno sobie wyobrazić, by prezydent zaprzeczył swojej ocenie sytuacji - tej, której dokonał w 2015 roku"

– powiedziała.

W ocenie Paprockiej tego rodzaju wątpliwości to "szukanie kruczków przez pana prokuratora generalnego". Podkreśliła, że gdyby prezydent miał dzisiaj możliwość zarządzenia przerwy w odbywaniu kary przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, to "bez wątpienia by to zrobił". "Może to zrobić dzisiaj tylko prokurator generalny, i on ponosi pełną odpowiedzialność za to, co się w tej sprawie na tym etapie dzieje" - powiedziała.


 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#prawo łaski #bezprawie Tuska #Wąsik #Kamiński

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo