Posłowie PiS w więzieniu, media w rękach koalicji 13 grudnia. Suski: „Państwo prawa już się skończyło”
"Rzeczywiście mamy do czynienia z sytuacją, jaka miała miejsce ostatnio - 13 grudnia 1981 roku, kiedy Jaruzelski wyłączył telewizję Polakom. To wszystko wskazuje na to, ze skończyło się państwo prawa, a powstało państwa bezprawa. Przedstawiciele neo-reżimu robią wszystko, aby obywatele w Polsce nie mieli wiedzy" - mówił dziś na antenie Telewizji Republika Marek Suski, poseł PiS.
Prezydent Andrzej Duda przebywa obecnie z wizytą w Wilnie, gdzie wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą bierze udział w obchodach 161. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego.
Dziś odbyła się konferencja prasowa prezydentów obu państw. Transmitowała to wydarzenie tylko i wyłącznie Telewizja Republika. Dlaczego? Dobre pytanie.
🔴 Tylko na antenie Telewizji Republika❗
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) January 21, 2024
Konferencja prasowa prezydentów Polski🇵🇱 i Litwy🇱🇹🇱🇹
Oglądaj także na YouTubie: https://t.co/WgQNMsDLQ5#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/zIOPd8DJLK
Red. Tomasz Sakiewicz poruszył ten temat ze swoimi gośćmi w programie "Polityczna kawa". Na pierwszy ogień poszedł poseł Polski 2050.
"Wszystkie media dokonują selekcji wydarzeń. Nie da się pokazywać tego, co akurat dzieje się na całym świecie. Każda stacja telewizyjna jest zarządzana przez konkretne osoby. Wybierane są tematy, które są danego dnia pokazywane. Uważam, że media powinny być niezależne"
– odparł w odpowiedzi Marcin Skonieczka.
I dalej, poruszył temat tego, jakoby Telewizja Polska - przed bezprawnym przejęciem jej przez ludzi Sienkiewicza, miała opłacać ekspertów wypowiadających się na antenie.
"Wiemy, że takie praktyki w mediach publicznych były, że eksperci byli opłacani" - rzucił.
Tu z odpowiedzią pospieszył red. Tomasz Sakiewicz, który po raz kolejny wyznał, że za komentarze - chociażby na antenie TVP Info - nie przyjmował żadnego wynagrodzenia. Lecz jak zaznaczył - są eksperci, dziennikarze, którzy żyją z udzielania komentarzy - i nie ma w tym nic złego.
Upartyjnione media, ale... tylko w czasach rządów PiS
"W Polsce o tym dowiedzieliśmy się dopiero po wyborach. Wcześniej media publiczne nie informowały o tym, że takie praktyki występują. Ponadto, głównym problemem było to, że przez lata, kiedy PiS rządził w Polsce, media publiczne były bardzo upartyjnione"
– stwierdził nagle polityk Polski 2050.
Na pytanie, czy teraz nie są, brnął dalej: "pamiętam, jak wyglądały Wiadomości w czasach, kiedy prowadzono kampanię wyborczą. To wyglądało jak spoty wyborcze Andrzeja Dudy. Inni konkurenci albo nie byli pokazywani, albo byli pokazywani w złym świetle. Tak samo było w przypadku wyborów parlamentarnych, Telewizja Polska - szczególnie TVP Info było mocno zaangażowane w kampanię wyborczą PiS".
I w tym momencie temat zszedł na bezprawne przejęcie mediów publicznych przez ekipę Tuska.
A jak przypominamy - 9 stycznia sędzia Tomasz Kosub z Wydziału Gospodarczego Krajowego Rejestru Sądowego wydał postanowienie o oddaleniu wniosku złożonego przez uzurpatorów powołanych przez pułkownika Sienkiewicza ws. pseudo-władz TVP. W wydanej decyzji wskazano, że uchwała o powołaniu członków rady nadzorczej spółki oraz zarządu została podjęta przez organ nieuprawniony.
Zdaniem posła Polski 2050, to zwyczajne "niedokonanie wpisu".
"W międzyczasie wiemy, że minister Sienkiewicz, po zawetowaniu ustawy okołobudżetowej, gdzie miała być dotacja na media publiczne 3 mld zł, podjął decyzję o postawieniu spółek mediów publicznych w stan likwidacji"
– stwierdził, dodając: "trwają procedury. Zobaczymy, jakie czynności podejmie sąd. Czekajmy na to spokojnie".
W jego ocenie - "to, że to jest nielegalne, to tylko opinia. KRS nie zarejestrował tych zmian, ale jesteśmy teraz w innym momencie. Minister Sienkiewicz mógł zrobić to, co zrobił. Złożył wniosek do sądu".
"To samo miało miejsce 13 grudnia 1981 roku"
Następnie do głosu doszedł Marek Suski (PiS).
"Rzeczywiście mamy do czynienia z sytuacją, jaka miała miejsce ostatnio - 13 grudnia 1981 roku, kiedy Jaruzelski wyłączył telewizję Polakom, a te siłowe wejścia - całkowicie bezprawne - z wykonaniem jakichś wynajętych firm ochroniarskich, a nie legalnych organów państwowych, świadczą o tym, że ta koalicja boi się prawdy i te wszystkie elementy, na które się później składa to, że nie zaprasza się TV Republika na konferencje prasowe. Są tam zaledwie przedstawiciele trzech telewizji, które mówią jednym głosem. Pomijają jednak fakty, które są stwierdzone przez sąd - nie opinie, bo na podstawie opinii i uchwał działa teraz ta władza. To wszystko wskazuje na to, ze skończyło się państwo prawa, a powstało państwa bezprawa. Przedstawiciele neo-reżimu robią wszystko, aby obywatele w Polsce nie mieli wiedzy. Rzeczywiście, dla Telewizji Republika to i może dobrze, bo oglądalność tej stacji skoczyła diametralnie"
– mówił polityk.
Temat rozmowy zszedł na manifestacje, które w różnych miastach Polski odbywają się codziennie. Protest odbywają się w ramach dezaprobaty wobec działaniom koalicji rządzącej Tuska. Wczoraj we Wrocławiu jedna z takich manifestacji odbyła się na wrocławskim rynku.
„Garstka” problemów Tuska wypełniła wrocławski rynek! ✌️🇵🇱 #ProtestWolnychPolaków @pisorgpl pic.twitter.com/rx8QCvcjKr
— Anna Zalewska 🇵🇱 (@AnnaZalewskaMEP) January 20, 2024
"Oprócz haseł 'uwolnić więźniów politycznych', ludzie krzyczeli 'Republika'. To hasło 'Republika' ma podwójne znaczenie - nie tylko nazwa naszej stacji. Hasło Republika w Polsce ma inne konotacje. Republika to są rządy prawa, demokracji, ludu. To są rządy demokratyczne" - mówił Tomasz Sakiewicz.
"Emocje ogarnęły nasze społeczeństwo - zarówno te złe, jak i te pewnego rodzaju dezaprobaty wobec tego, co się dzieje. Te hasła "republika" są skandowane codziennie pod więzieniem w Radomiu - wczoraj również były. Wszystkie telewizje przysłały tam kamery, a jedyna informacja była w TV Republice. Słyszymy, że tam, co jest tam nagrywane, bo faktycznie te kamery są włączone, jest analizowane tylko przez władze, czy może nie zostanie dam powiedziane są kontrowersyjnego. Każdego dnia o godz. 18:00 jest coraz większy tłum. Przyjeżdżają wręcz autokary z Polski. Wczoraj, w porównaniu do pierwszej demonstracji pod więzieniem, było około 1000 osób. My dla tej władzy jesteśmy coraz większym problemem. Panowie posłowie, którzy siedzą w więzieniach, są więźniami politycznymi"
– przyznał w tym temacie Marek Suski.
Oglądaj Telewizję Republika na żywo:
Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika
Wczytuję ocenę...
