"Im się nie podoba, że pan prezydent Duda powołuje sędziów! Oni doprowadzili do chaosu prawnego, nie uznając porządku konstytucyjnego" - tak o tym, co obecnie dzieje się w wymiarze sprawiedliwości mówił w Telewizji Republika były wiceszef resortu sprawiedliwości Michał Woś.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego. Mimo to, niektórzy twierdzą, że ułaskawienie prezydenta Andrzeja Dudy było nieskuteczne, wspomniana izba nie jest sądem, a posłowie nie są posłami i powinni trafić do więzienia. Krótko mówiąc - chaos prawny narasta.
Sprawę skomentował były wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
- Są skrajnie upolitycznieni politycy-sędziowie, którzy twierdzą, że ułaskawienie pana prezydenta nie miało mocy prawnej, mimo, że orzekł TK, że prezydent mógł ułaskawić - mówił w Telewizji Republika.
Michał Woś podkreślił, że prezydent na każdym etapie postępowania może stosować prawo łaski. Dlaczego więc niektórzy twierdzą, że jest inaczej? - Prezydentem przestał być Komorowski i to jedyna zmiana, że ci profesorowie zaczęli odwracać kota ogonem - stwierdził Woś.
Pod względem prawnym jest oczywiste, że prezydent mógł ułaskawić, niewłaściwie zastosował prawo Sąd Okręgowy i Sąd Najwyższy orzekł o tym, że prezydent prawidłowo zastosował prawo łaski. Cała reszta to polityczna gra tych, którzy przez lata mówili o praworządności, a sami tę praworządność łamali.
"Im się nie podoba, że pan prezydent Duda powołuje sędziów! Oni doprowadzili do chaosu prawnego, nie uznając porządku konstytucyjnego" - zaznaczył Woś.