Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wielokrotnie podkreślał, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję na stanowisku szefa partii, ale zmienił zdanie. Tygodnikowi "Sieci" powiedział: zostaję! "Zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa Prawa i Sprawiedliwości i poproszę o wybór na kolejną kadencję. Oczywiście to delegaci zdecydują, ja uczynię wszystko, by ich przekonać do takiego wyboru" - wyjaśnił.
Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas na tym stanowisku swojego brata, późniejszego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który - jako pierwszy prezes partii - kierował ugrupowaniem w latach 2001-2003.
Wiele wskazuje na to, że swoją misję może kontynuować także po 2025 roku. Ogłosił to w wywiadzie dla "Sieci".
"Nasz obóz polityczny potrzebuje teraz jedności, zdecydowanego przywództwa, szybkiego przejścia do ofensywy. Dlatego zmieniłem swoje polityczne plany. Wcześniej oceniałem, że kierowanie partią do 2025 r. wystarczy" - zaznaczył. Dodał, że stawia tę sprawę jasno, bo "mogą się zacząć jakieś procesy, które nie służą partii". "Jestem też przekonany, że jeszcze przez jakiś czas mogę skutecznie działać. Mam siły, mam plan polityczny" - powiedział Kaczyński.
Powiedział też, że nie chce, by ktoś mu zarzucał, iż jest dezerterem i zostawia partię "w tak trudnym momencie, w starciu z tak brutalnym, nieliczącym się z niczym przeciwnikiem". "Zostaję, walczymy dalej" - podkreślił polityk.