Gazeta Polska: Metoda na reset. O odpowiedzialności w sprawie Odry Czytaj więcej!

Tusk chciał uderzyć w PiS, a sam został wypunktowany. „Był pan premierem polskiego bezrobocia”

Do wyborów parlamentarnych w Polsce został rok, jednak kampania, jaką uprawia opozycja na czele z Donaldem Tuskiem trwa już znacznie dłużej. Wczoraj, szef Platformy Obywatelskiej opublikował w mediach społecznościowych film, gdzie usiłował przekonać, w jak złej kondycji jest dziś Polska i Polacy, a to wszystko przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Tak szybkiej i dosadnej reakcji ze strony rządzących raczej się nie spodziewał...

Donald Tusk//twitter.com/@PiotrMuller
Donald Tusk//twitter.com/@PiotrMuller
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Donald Tusk już niejednokrotnie usiłował pokazać, jak fatalnie Polską rządzi obecna władza. W nagraniu, które udostępnił w sieci, "punktuje" Prawo i Sprawiedliwość. Poruszył tematy, które od miesięcy nie schodzą mu z ust - inflację, warunki prowadzenia biznesu, ranking skuteczności rządzenia w zakresie np. administracji, kwestię mediów, prawa mniejszości czy kwestie demograficzne. Wszystko podsumował słowami "za co się nie wezmą - prowadzą nas na skraj katastrofy".

Ciekawym jest, iż na nagraniu - w tle - widnieją flagi. Zarówno ta granatowa z żółtymi gwiazdkami, flaga Unii Europejskiej, jak i biało-czerwona flaga Polski. Tusk widocznie stawia sprawy europejskie nad polskimi, bo to właśnie ta europejska jest jako pierwsza. Takie spostrzeżenie mają internauci. 

Na odpowiedź nie czekał zbyt długo 

Na nagranie, które pojawiło się w internecie wczoraj wieczorem, dziś rano odpowiedział rzecznik rządu - Piotr Müller. W takiej samej formie. Na jego filmie kolejność flag jest odwrócona - polska jest jako pierwsza. Być może jest to tylko szczegół, jednak taki, który od razu rzuca się w oczy.

Ważniejsza jednak jest treść, którą Müller zawarł w odpowiedzi na atak Tuska.

"Panie Donaldzie, pan ostatnio dużo o liczbach mówił, ale o kilku pan najwyraźniej zapomniał, więc szybko je przypomnimy"

- zaczyna.

"Minimalne wynagrodzenie, gdy był pan premierem, 1680 zł, a w przyszłym roku 3600"

- wymienił.

"Minimalna emerytura - 844 złote, gdy był pan premierem, 1588 w przyszłym roku, a do tego 13. i 14. emerytura"

- wyliczał dalej.

"Pan był premierem polskiego bezrobocia" - zarzucił Tuskowi rzecznik rządu, przypominając, że w czasach rządów jego ugrupowania, bezrobocie wynosiło 11,4 proc. "Teraz jest to 5,1 proc." - podkreślił. 

Dalej pojawiła się kwestia podatku PIT. 

"Podatek od osób fizycznych - 18 procent, gdy był pan premierem. My obniżyliśmy go do 12 procent"

- zaznaczył.

W prześmiewczym tonie, rzecznik rządu zwrócił się do Tuska słowami:

"Panie Donaldzie, za to w innej kategorii pan był faktycznie rekordzistą. Była to luka VAT, uciekające pieniądze podatników - 25 procent luki VAT, teraz - 4,3 procenta".

"Można powiedzieć, panie Donaldzie, że gdy był pan premierem wszystko było trochę na opak - dwa razy wyższe bezrobocie, dwa razy niższe pensje"

- ocenił.

Piotr Müller odniósł się też do kwestii inflacji.

"Pan mówi o tym, że jest wysoka inflacja, że jest kryzys energetyczny - ma pan rację, ale zna pan autora tego kryzysu, pan się z nim spotykał"

- skwitował Müller, a na nagraniu pokazano wspólne zdjęcie Tuska z prezydentem Rosji - Władimirem Putinem. 

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com

 

#Piotr Muller #Donald Tusk #Polska #polityka #Twitter #opozycja #Prawo i Sprawiedliwość #Platforma Obywatelska

Anna Zyzek