Prezydent Kaczyński i strzały w Gruzji. "Reset": ówczesny raport ABW powstał na podstawie... depesz rosyjskich

W listopadzie 2008 r. prezydent Lech Kaczyński po raz kolejny poleciał do Gruzji i doszło wówczas do niebezpiecznego incydentu – konwój, w którym jechał, został ostrzelany w pobliżu granicy z Osetią Południową (tereny gruzińskie kontrolowane przez Rosjan). Sytuacja ta natychmiast została wykorzystana przez kremlowską propagandę, która przekonywała, że za tym zdarzeniem stoją... gruzińskie służby. W narrację tę włączyły się niektóre polskie media, ówczesny rząd RP i służby specjalne. Według rozmówcy serialu "Reset" raport ABW, na który w tej sprawie powoływał się m.in. Donald Tusk, powstał na podstawie... rosyjskich depesz prasowych.

Donald Tusk
European People's Party, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons

- Już słyszałem, że to był wspólny pomysł mój i pana prezydenta Saakaszwilego. Otóż oświadczam uroczyście, że tego typu sugestie są, mówiąc delikatnie, mijaniem się z prawdą, a mówiąc po polsku: kłamstwem

– mówił w 2008 r. na konferencji z przywódcą Gruzji prezydent Lech Kaczyński, komentując absurdalne sugestie niektórych polskich dziennikarzy, że incydent ze strzałami był "ustawką".

Narrację tę uwiarygadniał rząd Tuska i marszałek Sejmu Bronisław Komorowski ("jaka wizyta, taki zamach"). Co więcej, niedługo później polskie służby, a konkretniej ABW, przygotowała raport lansujący wersję rosyjską.

„Sytuacja mogła być wykreowana przez gospodarzy wizyty – stronę gruzińską – w celu pokazania stronie polskiej oraz opinii międzynarodowej, ze Rosja nie realizuje planu pokojowego”

– napisano w raporcie.

Dokument ten w 5. odcinku „Resetu” skomentował Grzegorz Kuczyński, ekspert ds. bezpieczeństwa, w 2008 r. pracownik Kancelarii Prezydenta RP.

- Pamiętam, że zaraz po informacji o tym incydencie (…) zwierzchnicy polecili nam monitoring tego, co mówią rosyjskie media na temat tego incydentu. Zrobiliśmy więc research. Sprawdziliśmy to wszystko, co było dostępne, czyli agencje informacyjne rosyjskie, popularne portale rosyjskie itd. Przygotowaliśmy z tego raport pod hasłem, jak ten incydent został w Rosji przedstawiony. To była pierwsza rzecz. Dość szybko dostaliśmy raport Centrum Antyterrorystycznego związanego z ABW na temat tego incydentu. Szczerze powiedziawszy to jak zacząłem czytać ten raport, to oczy mi się robiły coraz większe. Dlaczego? Dlatego że tak właściwie całe zdania były przepisane z rosyjskich agencji informacyjnych. (…) Byłem w głębokim szoku, kiedy to czytałem, bo było nie do pojęcia, że tak ważna instytucja dla państwa polskiego, współodpowiadająca za za bezpieczeństwa, żeby w ogóle coś takiego wypuściła

– ocenił Kuczyński.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

Jan Przemyłski,​wg
Wczytuję ocenę...
Komentarze (21)
Jerzy Soboń 12.07.2023 11:07
Czy my jesteśmy państwem prawa tylko z opinii polityków? Film Reset jest wystarczającym dokumentem by wielu z byłych rządzących z Tuskiem na czele stanęło przed trybunałem stanu. Pytam więc retorycznie dlaczego tak się nie dzieje?
Czansi Ogrodnik 11.07.2023 16:29
Film RESET mógłby mieć napisy w języku angielskim i po słowach kluczowych dobrze pozycjonować się w Brukseli i USA. Wszystkie odcinki powinny mieć na Youtube napisy po angielsku, a informacja o RESET przekazana do wszystkich agencji prasowych na świecie. Nawet w postaci artykułów sponsorowanych we wszystkich najważniejszych gazetach państw europejskich czytanych przez posłów UE, dostępne w każdej brukselskiej bibliotece i kącie.
Anonim 11.07.2023 11:23
Jakie to żałosne, że facet-pomarszczony furiat tfusk, który pełnił ważne funkcje publiczne, próbuje zdobyć punkty zachowując się jak błazen!
Anonim 11.07.2023 11:05
Dziwne, że z PO polecieli do Smoleńska z Panem Prezydentem sami mądrzejsi i inteligentniejsi od Tuska. Kto sporządził listę ?
Anonim 11.07.2023 11:03
Toto parszywe, fałszywe aż do bólu i mściwe jeszcze miesza polskie powietrze? nie na "deptaku spacerniaku? "
Zobacz wszystkie »
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo