Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Duda opowiedział się za tym, by państwa NATO wystosowały zaproszenie dla Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego • • •

Nerwowa reakcja warszawskiego ratusza na ustalenia "Gazety Polskiej". Mówią o... "rzekomej aferze"

"Nieudolna próba włączenia prezydenta Warszawy w rzekomą aferę śmieciową" - tak warszawski ratusz zareagował na najnowsze ustalenia "Gazety Polskiej". Piotr Nisztor na łamach "GP" ujawnił dziś kulisy skandalu, który doprowadził do aresztowania dwóch prominentnych polityków rządu PO-PSL. Rzeczniczka ratusza twierdzi, że opisywane działania MPO to efekt "drastycznego wzrostu cen na rynku".

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
fot. Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

„Rządzony przez Rafała Trzaskowskiego warszawski Ratusz zgodził się, aby Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania Miasta bez wynikających ze statutu zgód mogło do końca 2022 roku dowolnie zawierać kontrakty na zagospodarowanie odpadów do kwoty 3 mld zł! Te decyzje miały ułatwić uruchomienie działającego w samorządowej spółce korupcyjnego procederu” – ujawniła dziś „Gazeta Polska”. Tekst Piotra Nisztora odsłania szokujące kulisy procederu.

Na tekst "Gazety Polskiej" zareagował już warszawski ratusz. Zrobił to w swoim stylu - na łamach serwisu wyborcza.pl. Według rzeczniczki urzędu Moniki Beuth, nastąpiła - uwaga - "nieudolna próba włączenia prezydenta Warszawy w rzekomą aferę śmieciową". 

Beuth wyjaśnia, że "kwota, do której wyrażono zgodę na zaciąganie przez MPO zobowiązań finansowych, to efekt drastycznego wzrostu cen na rynku", a "działania władz miasta w tamtym czasie umożliwiły spółce skuteczną i szybką odpowiedź na trudną sytuację na rynku zagospodarowania odpadów w województwie mazowieckim, w zgodzie z obowiązującym prawem".

Sprawa w katowickiej prokuraturze przeciwko nieuczciwym przedsiębiorcom, a także podejrzenia korupcji powinny zostać gruntownie i szybko wyjaśnione. Sugerowanie, że zgodne z prawem wykonywanie obowiązków związanych z zarządzaniem spółkami miejskimi i adekwatne reagowanie na sytuację rynkową mogło mieć jakikolwiek związek z procederem korupcyjnym, jest nieuprawnione i kłamliwe, dlatego Warszawa wystąpi w tej sprawie na drogę prawną

– powiedziała rzeczniczka warszawskiego ratusza.

Afera śmieciowa w Warszawie to skandal na szeroką skalę. Zatrzymani zostali były minister skarbu, sekretarz m. st. Warszawy Włodzimierz Karpiński, były wiceminister skarbu Rafał Baniak (obaj zgadzają się na podawanie nazwiska), a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K. Są oni podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Karpiński usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie blisko 5 mln zł. Na początku lutego m.in. podobny zarzut w tym samym śledztwie usłyszał już b. wiceminister skarbu Rafał Baniak. Obydwaj zostali tymczasowo aresztowani. Karpiński i Baniak są związani z Platformą Obywatelską.

Więcej o kulisach warszawskiej afery (i roli Rafała Trzaskowskiego w całej sprawie) w tekście Piotra Nisztora. Tygodnik "Gazeta Polska" dostępny w wygodnej prenumeracie cyfrowej. Sprawdź ofertę prenumeraty cyfrowej TUTAJ » prenumerata.swsmedia.pl oraz pod numerem telefonu 605 900 002 lub 501 678 819. 

 

 



Źródło: wyborcza.pl, niezalezna.pl, Gazeta Polska

#afera śmieciowa #Warszawa #ratusz

mk