"Ja uważam, że zbudowanie koalicji z PSL-em jest niemożliwe w tym momencie, ale być może w naszym gronie klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość znajdą się tacy negocjatorzy, którzy spowodują, że PSL zgodzi się realizować nasz program wyborczy w zamian za to, że my część ich programu zrealizujemy" - stwierdził na antenie RMF FM Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości. Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej sondzie.
Kancelaria Prezydenta przekazała, że 24 i 25 października, na zaproszenie prezydenta Dudy, w Pałacu Prezydenckim odbędą się konsultacje z przedstawicielami poszczególnych komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w Sejmie RP X kadencji. Jak podkreślono, spotkania odbędą się osobno z każdym z komitetów wyborczych, w kolejności zgodnej z wynikami osiągniętymi przez te komitety w wyborach.
Coraz częściej w przestrzeni publicznej pojawia się temat ewentualnej koalicji PiS-PSL w ramach formowania nowego rządu. Warto zaznaczyć, że w kontekście umowy koalicyjnej KO-Trzeciej Drogi oraz Lewicy, pojawia się coraz więcej sporów, na różnych płaszczyznach.
Dziś rano, na antenie RMF FM o wizję koalicji PiS z ludowcami, zapytano Sebastiana Kaletę, wiceministra sprawiedliwości.
"Ja uważam, że zbudowanie koalicji z PSL-em jest niemożliwe w tym momencie, ale być może w naszym gronie klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość znajdą się tacy negocjatorzy, którzy spowodują, że PSL zgodzi się realizować nasz program wyborczy w zamian za to, że my część ich programu zrealizujemy"
💬 @sjkaleta w Porannej #RozmowaRMF: zbudowanie koalicji z @nowePSL jest niemożliwe
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) October 23, 2023
Kaleta wskazał, że oni [PSL - red. dop.] już się wycofują ze swojego programu, bo w perspektywie mają rządy z Donaldem Tuskiem, który wiadomo, że łamie obietnice, a my akurat - wiadomo, umiemy je spełniać".
"Może, aczkolwiek daję małe szanse temu scenariuszowi, się on ziści"
Wiceszef MS, zapytany o błędy popełnione podczas kampanii wyborczej, wskazał, że największym był fakt, iż Polacy uwierzy, że Trzecia Droga to faktycznie "nowa siła polityczna".
"Jedną kwestii, którą uważam za istotną z perspektywy potencjalnych błędów tej kampanii, jest to, że pozwoliliśmy na to i nie zajmowaliśmy się tym, że Trzecia Droga została odebrana przez Polaków jako partia tak zwana nowa, partia która coś oferuje nowego. Trzecia Droga to tak naprawdę lista złożona z byłych polityków Platformy i polityków PSL-u, którzy rządzili z Platformą, a stworzyli wrażenie u bardzo dużej grupy wyborców, że są nową jakością w polityce. Uważam, że to jest jeden z błędów, który popełniliśmy w tej kampanii"
W jego ocenie - "wkrótce ci wyborcy, którzy zagłosowali na TD, poczują się oszukani, kiedy zobaczą realia funkcjonowania tej partii".
💬 @sjkaleta w Porannej #RozmowaRMF: jednym z błędów jest to, że pozwoliliśmy by Trzecia Droga została uznana za partię, która jest nowa, że jest nową jakością. Bardzo mało o niej mówiliśmy w kampanii.
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) October 23, 2023