Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Były prezes NIK Marian B. z zarzutami. Miał podżegać do ujawnienia tajemnicy skarbowej

Prokuratura Regionalna w Białymstoku postawiła byłemu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi B. zarzuty podżegania do ujawnienia tajemnicy skarbowej. To pierwsze zarzuty wobec niego w wielowątkowym śledztwie prowadzonym od 2019 roku. Jak poinformowała w środę prokuratura, zarzuty dotyczą nakłaniania funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej do ujawnienia osobie nieuprawnionej informacji objętych tajemnicą skarbową.

Marian B. usłyszał łącznie trzy zarzuty. Dwa z nich dotyczą podżegania do ujawnienia informacji objętych tajemnicą skarbową przez osobę obowiązaną do zachowania takiej tajemnicy. Trzeci zarzut dotyczy podżegania do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej.

Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Zbigniew Szpiczko poinformował, że dla dobra śledztwa nie może podać szczegółowego opisu przestępstw zarzucanych byłemu prezesowi NIK. Nie ujawnił również, czy podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów. Wobec Mariana B. nie zastosowano żadnych środków zapobiegawczych. Dwa tygodnie przed postawieniem zarzutów Marianowi B. prokuratura informowała o zmianie i uzupełnieniu zarzutów dwóm innym osobom w tym samym śledztwie. Chodziło m.in. o ujawnienie przez funkcjonariusza KAS informacji objętych tajemnicą skarbową osobie nieuprawnionej. 

Śledztwo prowadzone jest od 2019 roku i zostało zainicjowane zawiadomieniami złożonymi przez CBA, Generalnego Inspektora Informacji Finansowej oraz grupę posłów Koalicji Obywatelskiej z poprzedniej kadencji Sejmu.

Początki sprawy: zatrzymanie syna i żony Mariana B.

W początkowej fazie postępowanie dotyczyło składania fałszywych oświadczeń majątkowych przez Mariana B. oraz niewykazania przez niego przychodów z wynajmu krakowskiej kamienicy. W lipcu 2021 roku w ramach tego samego śledztwa, ale w innym jego wątku, CBA zatrzymało syna byłego prezesa NIK – Jakuba B., jego żonę Agnieszkę oraz ówczesnego dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie Tadeusza G.

Synowi Mariana B. i jego żonie postawiono zarzuty dotyczące m.in. wyłudzenia z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa około 120 tysięcy złotych na renowację kamienicy oraz wyłudzenia prawie 80 tysięcy złotych podatku VAT. Oboje nie przyznali się do zarzutów. Zastosowano wobec nich m.in. poręczenia majątkowe.

Tadeusz G. usłyszał zarzuty związane z kilkukrotnym ujawnieniem Marianowi B. informacji objętych tajemnicą skarbową. Jak informowała prokuratura, podejrzany przyznał się do bezprawnego ujawnienia byłemu prezesowi NIK informacji na temat kontroli podatkowej i czynności prowadzonych wobec niego przez CBA.

Zarzuty po utracie immunitetu

Pod koniec lipca 2019 roku do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu ówczesnemu prezesowi NIK. Wśród kilkunastu zarzutów wymienionych we wniosku było m.in. podanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych.

Według śledczych Marian B. miał zaniżyć w deklaracjach podatkowych za lata 2015-2020 przychody z dzierżawy kamienicy, co naraziło Skarb Państwa na stratę ponad 50 tysięcy złotych należnego podatku dochodowego. Mimo pozytywnej opinii sejmowej komisji regulaminowej, która zarekomendowała uchylenie immunitetu, wniosek nie trafił pod obrady plenarne Sejmu przed końcem poprzedniej kadencji parlamentu.

Wiosną ubiegłego roku ówczesny Prokurator Generalny Adam Bodnar zdecydował o cofnięciu wniosku z Sejmu obecnej kadencji i przekazał go Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku do uzupełnienia postępowania dowodowego.

Ostatecznie prokuratura nie wystąpiła z ponownym wnioskiem o uchylenie immunitetu. Zdecydowała o ogłoszeniu zarzutów Marianowi B. dopiero wtedy, gdy już nie chroni go immunitet związany z zajmowanym stanowiskiem prezesa NIK. Żaden z wątków wieloletniego śledztwa nie zakończył się jak dotąd skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.

Źródło: niezalezna.pl, PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane