- Pana szef nazwał mnie bandytą, więc dla waszej telewizji nie będę udzielał wywiadów - powiedział poseł PSL Marek Sawicki do reportera TV Republika. Do jego słów odniósł się dziś sam zainteresowany, Tomasz Sakiewicz. - Dziś, pod wpływem koniunktury i strachu, robią świństwa posłowie, których uważałem za przyzwoitych - powiedział.
„Pana szef nazwał mnie bandytą, więc dla waszej telewizji nie będę udzielał wywiadów. Dziękuję”
Dziś Tomasz Sakiewicz w porannym programie odniósł się do tej sprawy.
"Dziś, pod wpływem koniunktury i strachu, robią świństwa posłowie, których uważałem za przyzwoitych. Widziałem, że jeden z posłów bardzo do siebie odebrał mój prywatny SMS. Zdumiewające, bo ja pisałem w liczbie mnogiej. Dlaczego to wziął do siebie, nie wiem. Jest zasada, że prywatnych SMS-ów się nie ujawnia. Widać, że normy kultury się zmieniły w tym towarzystwie i tak już muszą"