Tomasz Lis
Tomasz Lis przegrał w sądzie z Ziemkiewiczem. „Jesteś prymitywnym kłamcą, co było do udowodnienia“
Były naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis musi przeprosić Rafała Ziemkiewicza za naruszenie jego dóbr osobistych. Decyzję w tej sprawie podjął w środę Sąd Apelacyjny w Warszawie. Chodzi o artykuł z 2017 roku, w którym tygodnik zarzucał Ziemkiewiczowi m.in. namawianie do kolaboracji z reżimem PRL.
![„Są tu jakieś dziewczyny z BOR?” - Miller o żenującej rozmowie z Berlusconim. Lis rozbawiony [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2023/12/09/n_2f2ab15f82b6a7d396f4c7dd62961b1eb47c9dc2d49c07602791b1c8a241740a_c.jpg?r=1,1)
„Są tu jakieś dziewczyny z BOR?” - Miller o żenującej rozmowie z Berlusconim. Lis rozbawiony [WIDEO]
Były działacz PZPR oraz ekspremier Leszek Miller w rozmowie z Tomaszem Lisem podzielił się interesującą historią dotyczącą wizyty w Polsce Silvio Berlusconiego. - Pił dużo wódki. A potem powiedział ni stąd ni zowąd: „Słuchaj, gdzie są dziewczyny?”- relacjonował. Jak wskazał Miller, tymi "dziewczynami" miały być... funkcjonariuszki BOR.
Lis broni Bońka i zamieszcza ksenofobiczny wpis. Nazywa dziennikarza "portugalską znajdą". "Może być niemiło"
Od wczorajszego wieczora na Twitterze trwa zażarta dyskusja w centrum której znalazł się były prezes PZPN Zbigniew Boniek wraz ze swoim lekceważącym wpisem dotyczącym Bronisława Wildsteina. Samuel Pereira z portalu tvp.info przypomniał Bońkowi jego postawę i aktywność w czasach PRL. Zaowocowało to ksenofobicznym komentarzem Tomasza Lisa, który dziennikarza określił mianem "portugalskiej znajdy" oraz zagroził, że "może być niemiło".
