Tomasz Grodzki
Sasin o sprawie Grodzkiego: Politycy PO przyzwyczajeni są do tego, że media są dla nich łaskawe
Pojawia się coraz więcej wątpliwości wokół marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Zgłosiły się osoby, które sugerują, że marszałek mógł przyjmować pieniądze od rodzin chorych przed przeprowadzeniem operacji. – Oczekiwałabym od służb państwowych, że tę sprawę dogłębnie wyjaśnią – powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską w radiowej Jedynce Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych.
Autor tekstów o sprawie Grodzkiego: "To nie są anonimy. Ci ludzie są gotowi zeznawać w prokuraturze"
- To nie są anonimy. Ci ludzie mówią, że są w stanie składać zeznania w prokuraturze. Co więcej, już kilka osób takie zeznania złożyło w śledztwie, które toczy się w Prokuraturze Regionalnej w Szczecinie, dotyczącym korupcji w szpitalu w Szczecinie-Zdunowie, gdy ordynatorem był marszałek Tomasz Grodzki - powiedział w "Politycznej kawie" Tomasza Sakiewicza Tomasz Duklanowski, dziennikarz Radia Szczecin, ujawniający kolejne relacje osób, które przekazywały pieniądze prof. Tomaszowi Grodzkiemu.
"Gazeta Polska Codziennie" ujawnia! Nowy świadek twierdzi, że dał Grodzkiemu 1500 złotych
"Gazeta Polska Codziennie" ujawnia relacje nowego świadka, który przypomina o sytuacji sprzed kilkunastu lat, dotyczącej obecnego marszałka Senatu, prof. Tomasza Grodzkiego. - "Wyciągnąłem 1500 złotych, które nie były w kopercie. Profesor przyjął te pieniążki, nie przeliczał i włożył do szuflady" – powiedział "GPC" przedsiębiorca z województwa zachodniopomorskiego. 13 lat temu w szpitalu Szczecin – Zdunowo był operowany ojciec biznesmena.