Stanisław Piotrowicz
Piotrowicz musi przeprosić. Sędzia TK komentuje wyrok
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację Stanisława Piotrowicza w procesie cywilnym wytoczonym mu przez byłą I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf i sędziego SN Krzysztofa Rączkę. - Oddalenie mojej apelacji w sprawie z pozwu sędziów Małgorzaty Gersdorf i Krzysztofa Rączki niesie ze sobą oczywisty tzw. skutek mrożący, tj. zastraszający innych posłów, dziennikarzy i zwykłych obywateli, którzy mogą się teraz bać nazywać zło po imieniu - ocenił sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz.
Piotrowicz o pozwie Gersdorf: "Nie dam się zastraszyć, reformę przeprowadzimy do końca"
Jak informowaliśmy, dzisiaj sędzia SN Krzysztof Rączka ogłosił, że razem z Małgorzatą Gersdorf pozwą posła Stanisława Piotrowicza, za wygłaszane przez niego opinie o sędziach. Dotknęła ich wypowiedź posła, w której ocenił, że sędziowie, którzy są złodziejami - nie powinni orzekać. Specjalnie dla Niezalezna.pl do groźby pozwu odniósł się Stanisław Piotrowicz. "Jeżeli ktoś liczy na to, że można mnie zastraszyć i wyeliminować, to jest w głębokim błędzie" - oświadczył poseł PiS.
Urlop?! Jaki urlop? Może emerytura? "Gersdorf to już sędzia w stanie spoczynku"
Nie ma wątpliwości: Małgorzata Gersdorf jest sędzią w stanie spoczynku i nie przysługuje jej żaden urlop, na jaki próbuje się wybrać. Zaklinanie rzeczywistości nie pomoże, o czym przypominają Łukasz Piebiak i Stanisław Piotrowicz. Byłej pierwszej prezes Sądu Najwyższego z pracy pozostać mogą jedynie wspomnienia...