"Policja w czasie manifestacji rolników zachowywała się niezwykle powściągliwie" - oświadczył premier Donald Tusk. Co sądzi o policjantach rzucających kostką brukową w rolników? "To jest nieprawda" - odparł szef rządu. Jego zdaniem to stare zdjęcie i nagrania sprzed kilku do dwudziestu lat.
Tusk mówił, że jest oburzony zachowaniem niektórych manifestujących, ale jest "za stary i zbyt doświadczony, żeby nie wiedzieć, że przy tego typu masowych demonstracjach zawsze znajdą się ludzie nieodpowiedzialni albo agresywni". "Ale to nie zmienia mojego przekonania, że rolnicy w Polsce mieli dużo uzasadnionych powodów do niepokoju" - dodał premier.
Dopytywany, dlaczego polska policja rzucała w protestujących rolników kamieniami czy kostką brukową, co - według dziennikarza - widać na wielu nagraniach udostępnionych w sieci, premier powiedział, że "to jest nieprawda". Jak zaznaczył, "nie ma takich informacji".
Jeśli ma pan jakiekolwiek informacje o celowych, zorganizowanych prowokacjach, proszę niezwłocznie udać się na policję oraz do prokuratury i zgłosić ten fakt, ponieważ mówi pan o popełnianych przestępstwach
- powiedział Tusk. Mimo tego, że chwilę wcześniej mówił, że to nieprawda... zapewnił, że "z całą pewnością będzie przeprowadzone dochodzenie".
Premier powiedział też, że widział w internecie nagrania, o których wspominał dziennikarz.
Znam te nagrania, o których pan mówi. Widziałem je. Kilkadziesiąt różnych zdjęć sprzed dwudziestu lat, sprzed pięciu lat, które miałyby świadczyć o brutalności policji. Zgadzam się, że mamy do czynienia z wieloma prowokacjami, ale zapewniam, że nie ta strona odpowiada za te prowokacje
- powiedział szef rządu.
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) March 6, 2024
Podkreślił, że "każdy kto rzeczywiście pozwolił sobie na prowokacje albo dezinformacje - będzie w ten czy inny sposób za to odpowiadał". "Na pewno nie jest to policja. Policja zachowywała się niezwykle powściągliwie i została zaatakowana przez niektórych z protestujących kostką brukową. Wszyscy to widzieli. Dysponujemy odpowiednimi materiałami, które na pewno będą pomocne w dochodzeniu do odpowiedzialności tych ludzi" - mówił szef polskiego rządu.