prezydent USA
Nie pozwolić Rosji na drugą Buczę. Bukaresztańska Dziewiątka opowiada się za "odstraszaniem przez odmowę"
Dzisiaj w Warszawie odbył się szczyt przywódców Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9) z udziałem prezydenta USA Joe Bidena, a także sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Jednym z głównych tematów rozmów była kwestia dalszego wzmocnienia wschodniej flanki NATO. - Państwa B9 w tej chwili chciałyby zastąpienia odstraszania przez ukaranie (deterrence by punishment) odstraszaniem przez odmowę dostępu (deterrence by denial). Ta druga inicjatywa zakłada rozwinięcie olbrzymich sił na rubieżach obronnych, które nie pozwolą wrogowi na zajęcie i okupację dużych części terytorium Sojuszu. Obserwacja natury okupacji rosyjskiej na podbitych obszarach Ukrainy mówi nam, że wiąże się ona z eksterminacją obywateli, egzekucjami jak w Katyniu w roku 1940, kradzieżą dzieci oraz wywózkami ludzi – mówi prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski z Uniwersytetu Łódzkiego.
To mocny przekaz, że Zachód jest zdecydowany i solidarny wobec Ukrainy. Dr Matkowski o wizycie Bidena w Kijowie
- Wojna ma wielki wpływ nie tylko na Ukrainę, państwa Zachodu ale również na społeczeństwo rosyjskie, które odczuwa rosnące ceny oraz tysięcy Rosjan ginących na froncie. Przybycie Bidena jest bardzo mocnym uderzeniem w Putina w tym kontekście - powiedział dr Jan Matkowski, wykładowca akademicki na Ukrainie w rozmowie z portalem Niezalezna.pl.