Eva Kaili
Eva Kaili wyszła z aresztu i jakby nigdy nic brała udział w głosowaniu. O „Katargate” już zapomniano?
Śledztwo w sprawie afery korupcyjnej, która w grudniu ubiegłego roku wstrząsnęła Parlamentem Europejskim, nadal trwa w Belgii i nie wiadomo, kiedy się zakończy. Podejrzani europosłowie, w tym główna negatywna bohaterka afery, była wiceszefowa PE Eva Kaili, wrócili już do pracy w europarlamencie. I jak gdyby nigdy nic, wzięła udział w głosowaniu. „Pozamiatane?” – pyta Jacek Saryusz-Wolski.
Eva Kaili była pod obserwacją wywiadów dwóch państw UE. Wpadła w związku... z kontaktami z Rosją!
Eva Kaili, główna bohaterka afery szpiegowsko-korupcyjnej w Parlamencie Europejskim i była wiceprzewodnicząca PE, była pod obserwacją służb wywiadowczych dwóch państw członkowskich w związku z relacjami nie z Katarem, tylko z Rosją - mówił w programie "W Punkt" w Telewizji Republika europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
Codziennie pojawiają się nowe wątki w aferze. Korupcyjny skandal zachwiał wiarygodnością UE
Palec, którym Parlament Europejski wygrażał innym, pouczając w kwestiach wartości, jest złamany - ocenia dziennik „Financieele Dagblad” ("FD"). Holenderska gazeta, komentując ostatni skandal korupcyjny w Brukseli, twierdzi, że minie wiele czasu zanim PE odbuduje swoją wiarygodność.