cła

W czwartek Parlament Europejski opowiedział się za podniesieniem ceł na nawozy sprowadzane do Unii Europejskiej z Rosji i Białorusi. W głosowaniu przeprowadzonym w Brukseli propozycję poparło 411 europosłów, 100 było przeciw, a 78 wstrzymało się od głosu.

Donald Trump, amerykański prezydent przestrzega przed kolejnymi cłami wymierzonymi w Unię Europejską i Kanadę. W mediach społecznościowych napisał, że zdecyduje się na ten krok, jeśli uzna, że koordynują działania na szkodę jego kraju w odpowiedzi na rozpoczętą przez Waszyngton wojnę handlową.

Zapowiedź nałożenia przez Unię Europejską ceł na produkty rolne z Rosji i Białorusi Donald Tusk ocenił jako „efekt równoznaczny z embargiem”, które w obliczu rolniczych protestów deklarował blisko 3 tygodnie wcześniej. Tymczasem decyzja Brukseli (o ile słowa premiera się potwierdzą), co najwyżej wpłynie na ceny importowanej do UE żywności, ale w żaden sposób nie wyeliminuje podstawowego problemu, z którym zmagają się dziś polscy rolnicy, tzn. nielimitowanego i bezcłowego wwozu produktów rolnych z Ukrainy.