Zamachowiec w Trebes, który nadal ukrywa się w supermarkecie, żąda wypuszczenia Salaha Abdeslama, członka tzw. Państwa Islamskiego współodpowiedzialnego za zamach w Paryżu w 2015 roku. Zginęło wówczas 130 osób.
Francuska policja potwierdza, że dzisiaj dwie osoby zginęły, a "około 12" zostało rannych.
Portal Franceinfo poinformował, że zidentyfikowano napastnika, jako notowanego przez policję.
Medios franceses informan de que el terrorista de Trèbes habría reclamado la liberación de Salah Abdeslam, único superviviente de los atentados de París https://t.co/A54z78lOyq pic.twitter.com/mNAqyf6R8W
— Onda Cero (@OndaCero_es) 23 marca 2018
Uzbrojony bandyta wziął zakładników w supermarkecie. Mężczyzna wtargnął do sklepu krzycząc "Allah Akbar!" - podają media, powołując się na kilku świadków. Po kilkudziesięciu minutach islamista uwolnił przetrzymywane osoby - podał burmistrz miasteczka Trebes. W supermarkecie miał zostać tylko napastnik i policjant.
Specjalna prokuratura antyterrorystyczna, która przejęła dochodzenie w tej sprawie podała, że napastnik wziął ośmiu zakładników.
#BreakingNews
— Avanti News (@Avanti__News) 23 marca 2018
Trebes, Francja teraz - gdzie napastnik, który twierdzi, że jest powiązany z ISIS - wziął zakładników w supermarkecie.#Trebes #France pic.twitter.com/yYLdfL1FDZ
Francuz pochodzenia marokańskiego, Salah Abdeslam został oskarżony o udział w zamachach terrorystycznych w Paryżu i uczestnictwie w działaniach grupy terrorystycznej.
Abdeslam stoi za zamachem w Paryżu w 2015 roku, w którym zginęło 130 osób. Wówczas terroryści otworzyli jednocześnie ogień w kilku miejscach w stolicy Francji. Napastnicy wzięli m.in. ponad setkę zakładników w sali koncertowej Bataclan. Według świadków z sali Bataclan terroryści krzyczeli "Allah Akbar", czyli "Allah jest wielki".
Następnie ukrywał się w Brukseli - tam został ujęty. Ułatwiała mu to siatka, którą zorganizował mieszkając przez lata w dzielnicy pełnej grupek islamskich radykalistów. Didier Reyne, belgijski minister spraw zagranicznych stwierdził, że Abdeslam jako koordynator paryskich ataków był gotów na to, by „wznowić działania w Brukseli”.
W Brukseli Salah Abdeslam jest sądzony za postrzelenie 15 marca 2016 r. trzech policjantów, którzy brali udział w operacji mającej na celu schwytanie poszukiwanego terrorysty. W trakcie szturmu wyeliminowano dwóch zamachowców, którzy brali udział w zamachach we Francji. Abdeslamowi udało się zbiec wraz z Sofianim Ayarim. Terroryści zostali aresztowani kilka dni później podczas wspólnej akcji belgijskich i francuskich służb. Za zbrodnie, które popełnił w brukselskiej dzielnicy Forest, grozi Abdeslamowi nawet 40 lat pozbawienia wolności. Wraz z nim sądzony jest Ayari, któremu również grozi 40 lat za próbę zabicia francuskich i belgijskich policjantów.