100 Rosjan zginęło, a 400 innych zostało rannych w niedzielnym ostrzale koszar w okupowanej Jurjiwce w pobliżu Mariupola - informują lojalne wobec Kijowa władze miasta. Jak przekazał mer Ptero Andriuszczenko, to kolejny skuteczny atak ukraińskich wojsk na pozycje wroga w pobliżu miejscowości.
Rosjanie przez całą noc wywozili z Jurjiwki rannych i zabitych. Poszkodowanych i zmarłych transportowano ciężarówkami Ural i Kamaz, ponieważ liczba karetek pogotowia okazała się niewystarczająca. W ostrzelanej Jurjiwce, położonej na wybrzeżu Morza Azowskiego, znajdowały się nie tylko stanowisko dowódcze, magazyn amunicji i sprzęt wojskowy, ale także m.in. stacja łączności i jednostka walki radioelektronicznej. Potwierdzono zniszczenie tych instalacji - poinformował samorządowiec w komunikatach na Telegramie.
"Stu ruskich już nigdy nie będzie walczyć. Chyba że w piekle. Ponad 400 (żołnierzy wroga) z obrażeniami różnego stopnia hospitalizowano na oddziale intensywnej terapii. (...) Według informacji mariupolskiego ruchu oporu wczoraj (w niedzielę, bezpośrednio przed ostrzałem) do Jurjiwki przywieziono cztery autokary pełne siły żywej (przeciwnika). Żywej jeszcze wówczas"
– relacjonował Andriuszczenko.
🔥Удари далекобійними ракетами по базі рашистів селеще Юр'Ївка Маріуполь. Давай бавовнятко -НЕ ЗУПИНЯЙСЯ
— Людмилка Лучковська (@Denisovna0221) May 29, 2023
В Юр'Ївці був від комбінату Ілліча, знаменитий, пансіонат "Металург" . Скоріш за все саме там. Або база відпочинку "смєна".
СЛАВА УКРАЇНІ 💪🇺🇦 pic.twitter.com/LEiGqexbl8
Юр'ївка Френдліфаєр🔥🔥🔥
— Північний⛱️Українець (@WarSvitla) May 28, 2023
Рашисти тільки позбирались до кучі і тут опа, наступна зупинка - пекло🔥 pic.twitter.com/JxgDGNyVc7
Od kilku tygodni ukraińskie władze Mariupola, przebywające na terenach kontrolowanych przez Kijów, regularnie informują o ostrzałach pozycji wroga w okupowanym mieście. Do jednego z największych ataków doszło 19 maja, gdy ukraińskie siły uderzyły w bazę wojskową najeźdźców na terenie mariupolskiego lotniska.
W okresie od lutego do maja 2022 roku rosyjskie oddziały niemal doszczętnie zrównały z ziemią 430-tysięczny Mariupol i popełniły tam zbrodnie na ludności cywilnej. Brak dokładnych danych o łącznej liczbie ofiar walk w tym mieście. Władze w Kijowie szacują, że mogło tam zginąć co najmniej 22 tys. osób.
W Mariupolu wciąż panuje bardzo trudna sytuacja humanitarna. Brakuje m.in. żywności, wody, lekarstw, środków higienicznych i łączności.