- Polska to kluczowy partner tranzytowy, który pośredniczy w transporcie wszystkiego, co niezbędne. Trzeba znaleźć równowagę i myślę, że nam się to uda - powiedział Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Mimo wszystkich trudności gospodarczych powinniśmy być spokojni, prowadzić negocjacje, wyjaśniać, że jesteśmy zainteresowani poprawą jakości tego rynku – rynku przewozów towarowych"
Podolak podkreślił, że dla Ukrainy Polska jest "kluczowym partnerem tranzytowym, który pośredniczy w transporcie wszystkiego, co niezbędne". "Trzeba znaleźć równowagę i myślę, że nam się to uda" – podkreślił doradca ukraińskiego prezydenta.
6 listopada polscy przewoźnicy zamierzają rozpocząć blokowanie ruchu towarowego w pobliżu drogowych punktów kontrolnych na granicy polsko-ukraińskiej w Hrebennem, Dorohusku i Korczowej. Wśród żądań jest przywrócenie systemu zezwoleń dla ukraińskich przewoźników na przekraczanie granicy z Polską, zakaz rejestrowania firm w Polsce, jeśli funkcjonują one poza Unią Europejską, utworzenie oddzielnych kolejek dla pustych samochodów oraz uzyskanie dostępu do ukraińskiego systemu "Szlak".