Przed rozpoczęciem rozmów ze swoim polskim odpowiednikiem James Mattis pochwalił Polskę za zwiększenie polskiego budżetu obronnego z 2 proc. do 2,5 proc. PKB i decyzję o zakupie systemu Patriot. – Nabycie Patriotów dostosuje polskie siły zbrojne do wymagań współczesnych czasów – stwierdził.
Witając ministra Błaszczaka, który podziękował szefowi amerykańskiego resortu obrony, że znalazł czas na spotkanie z nim, James Mattis odparł wskazując na tradycje amerykańsko polskiej współpracy militarnej, że zawsze znajdzie czas na Polskę.
Szef resortu obrony USA zacytował fragment wiersza Wisławy Szymborskiej mówiąc „księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie".
Teraz piszemy jej kolejny rozdział –powiedział James Mattis.
Mattis upewnił się czy poprawnie wymawia nazwisko polskiej noblistki, a kiedy członkowie polskiej delegacji zapewnili go, że jego wymowa jest bezbłędna, emerytowany generał piechoty morskiej z rozbawieniem stwierdził, że "wymowa polskich nazwisk zawsze jest wyzwaniem."
Min. @mblaszczak po spotkaniu w Pentagonie: zakończyłem bardzo dobre spotkanie z Sekretarzem Obrony Jamesem Mattisem. USA doceniają polskie wysiłki w modernizacji Sił Zbrojnych i aktywności Wojska Polskiego na arenie międzynarodowej
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) 27 kwietnia 2018
Min. @mblaszczak po spotkaniu w Pentagonie: decyzje o zwiększeniu obecności wojsk #USA w Polsce są na dobrej drodze; jestem optymistą w tej sprawie.
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) 27 kwietnia 2018