Przede wszystkim chciałoby się usłyszeć oficjalne potwierdzenie lub zaprzeczenie informacji o wkroczeniu wojsk rosyjskich na teren obwodu dniepropietrowskiego? Tę informację podał w piątek, 13 czerwca, amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), wydajć raport na podstawie analizy zdjęć satelitarnych.
To nieprawda. [Rosjanie] bardzo się starają, ale jak dotąd im się nie udało.
Jakie zagrożenia niesie ze sobą możliwość dalszego posuwania się wroga na zachód?
Jeśli mówimy o próbach wkroczenia na terytorium obwodu dniepropietrowskiego, to jest to raczej gest symboliczny i polityczny. Z punktu widzenia militarnego, posuwanie się tam po prostu nie ma sensu i nie odpowiada nawet deklarowanym przez Rosjan celom.
A jak wygląda ogólna sytuacja na linii frontu, za którą odpowiada Chortyca?
Nasz obszar odpowiedzialności to niemal główna część frontu. Od kierunku charkowskiego [w północno-wschodniej części Ukrainy] do nowopawłowskiego [w południowej części kraju]. Pod względem liczby starć to około 75-80 proc. od wszystkich działań wojennych. Rosjanie podejmują bardzo intensywne próby natarcia na całej linii, szczególnie w kierunku Pokrowskim [miasto w obwodzie donieckim]. Toczą się aktywne walki miejskie w Czasowym Jarze [miasto w obwodzie donieckim, bogate w złoża wysokiej jakości iłów ogniotrwałych], Torećku [w obwodzie donieckim, znane wydobycia węgla kamiennego, zakładów koksochemicznych] i Wowczańsku [w obwodzie charkowskim].
Jak zmieniła się ostatnio taktyka rosyjska?
Znacznie wzrosła rola lekkiego sprzętu, w szczególności motocykli i małych grup piechoty, 4-6 osób. Jest to spowodowane rozwojem bezzałogowych statków powietrznych (dronów), w szczególności światłowodowych bezzałogowych statków powietrznych (FPV) [które umożliwiają pilotowi sterowanie z perspektywy pierwszej osoby, jakby siedział wewnątrz samego drona]. Czołgi i transportery opancerzone nie mają długiego żywota, a motocykle i grupy pojazdów szturmowych mają szansę prześlizgnąć się lub przeczołgać się niezauważone. Ponadto jest to tańsze pod względem finansowym, a ludzi Rosjanie za bardzo nie oszczędzają.

Z jakimi problemami najczęściej borykają się żołnierze walczący na pierwszej linii frontu?
Rosjanie mają dużą przewagę liczebną, jeśli chodzi o zasoby ludzkie, a szczególnie zauważalną, jeśli chodzi o bezzałogowe statki powietrzne.
Czy żołnierze armii NATO przejmują ukraińskie doświadczenia bojowe?
Nie jestem gotowy odpowiedzieć. To pytanie należy zadać przedstawicielom NATO.
Jakie nastroje panują w wojsku: czy kontynuować walkę, czy też lepiej zawrzeć rozejm i sprawiedliwy, trwały pokój?
W wojsku wszystkie wnioski wyciąga się patrząc na sytuację na ziemi. Zas ta pokazuje, że Rosjanie są gotowi kontynuować aktywną ofensywę i nie przygotowują się do żadnego pokoju. W związku z tym jesteśmy zdecydowani odeprzeć ich ataki i zniszczyć maksymalną liczbę ich sił ludzkich, dopóki nie zostaną pozbawieni możliwości dalszej agresji.
Rozmawiał - Wołodymy Buha
Tłumaczyła - Olga Alehno