Podczas dzisiejszego spotkania z szefem Rady Bezpieczeństwa Białorusi Aleksandrem Volfovichem, Alaksander Łukaszenka zalecił mobilizację wszystkich struktur władzy do "przywrócenia dyscypliny i porządku w kraju". Takie żądania z ust dyktatora to nic innego jak kolejne uderzenie w przedstawicieli opozycji i wszystkich, którzy sprzeciwiają się reżimowej władzy w Mińsku.
Jak wskazał Łukaszenka, z podjętych przez niego obserwacji wynika, że "wzmocnienie odpowiedzialności i dyscypliny społeczeństwa jest konieczne". Dodał, że za potencjalnym przewrotem na Białorusi mogą stać "uciekinierzy", czyli wszyscy ci, którzy wyjechali na Zachód, nie godząc się na dyktaturę.
Coraz częściej otrzymuję informację, że ci uciekinierzy i ich krewni żyją sobie spokojnie (...) dziś zakładają firmy i mówią wprost, że "tutaj zaoszczędzimy trochę pieniędzy", a potem zrobimy zamieszanie. Na Ukrainie już powstają jakieś pułki czy bataliony, by nie tylko obalić władzę. Ale także, żeby się odłączyć, oderwać Białoruś i dołączyć do bloku NATO
– powiedział Łukaszenka.
Nie będziemy mogli żyć w pokoju. Będziemy ze wszystkich stron naciskani. Właśnie przez wrogów
– dodał.
Na spotkaniu z szefem Rady Bezpieczeństwa, Łukaszenka odniósł się również do wsparcia rosyjskich wojsk w wojnie na Ukrainie.
Ze strony Białorusi nie powinien i nie będzie miał miejsca żaden cios w plecy rosyjskiej armii. To nasz obowiązek wobec sojusznika.
– wskazał.
Лукашенко заявив, що не допустить "удару в спину Росії": готовий по тривозі підняти всі війська https://t.co/ZIh5AWQkB3 #новини #ТСН pic.twitter.com/xAeN7nhRyb
— ТСН.ua (канал 1+1) (@tsnua) September 20, 2022
Александр Лукашенко заявил, что из Белоруссии хотят сделать «новую Украину» — организовать там переворот и присоединить к блоку НАТО
— Газета.Ru (@GazetaRu) September 20, 2022
По словам политика, в Киеве «уже создаются некие не то полки, не то батальоны для свержения не только власти». pic.twitter.com/u2BUqmXb7B