Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Podała się do dymisji, bo ma coś na sumieniu? Niemieckie media przewidują skandal...

Szefowa niemieckiej publicznej stacji rbb Patricia Schlesinger, która podała się do dymisji, jest teraz sprawdzana przez prokuraturę w Berlinie. Jak przekazuje prokuratura - istnieje wstępne podejrzenie malwersacji oraz czerpania korzyści przez Schlesinger i jej męża Gerharda Spoerla. Dziennik "Bild" zauważa, że w wyniku sprawy Schlesinger "cały system publicznego nadawania jest pod ostrzałem krytyki".

Autor: az

Już w lipcu grupa parlamentarna AfD w Brandenburgii złożyła doniesienie na Schlesinger, ale wówczas prokuratura nie wszczęła śledztwa. Teraz jednak pojawiły się nowe publikacje - powiedział rzecznik prokuratury.

Zarzuty wyszły na jaw dzięki publikacjom w różnych mediach - pisze portal "tagesschau". Począwszy od budzących wątpliwości umów o doradztwo przy projekcie budowlanym rbb, który w międzyczasie został wstrzymany, poprzez podwyżkę pensji dla Schlesinger do ponad 300 000 euro rocznie, aż po system dodatkowych premii. Do tego dochodzą zarzuty o kolacje na koszt rbb w jej prywatnym mieszkaniu i drogi samochód służbowy, na który był podobno bardzo duży rabat.

Schlesinger zrezygnowała w niedzielę z kierowania rbb. Wcześniej zrezygnowała też z funkcji przewodniczącej ARD. Zaprzeczyła zarzutom.

Dziennikarze ulegają wpływom polityków?

W wyniku sprawy Schlesinger "cały system publicznego nadawania jest pod ostrzałem krytyki" - zauważa dziennik "Bild". Znani niemieccy profesorowie prawa krytykują "rosnącą nierównowagę polityczną w relacjach nadawców ARD".

Cytowany przez gazetę lipski specjalista od prawa mediów prof. Christoph Degenhart powiedział: "Często dostrzegam pewną polityczną jednostronność w przedstawianiu procesów politycznych".

Zdaniem Degenharta "nadawcy w sposób niezróżnicowany przyjmują linie rządowe. ARD i ZDF odgrywają coraz większą rolę jako forum aklamacji polityki".

Profesor Christoph Groepl, profesor prawa konstytucyjnego na Uniwersytecie w Saarbruecken, jest zaniepokojony rozwojem nadawców publicznych. Mówi "Bildowi", że "dziennikarze ARD robią karierę z pomocą wpływowych polityków. Nie tyle chcą relacjonować, co tłumaczyć politykę rządu i edukować swoich widzów w zakresie 'postaw' i 'wartości'".

rbb, czyli Rundfunk Berlin-Brandenburg jest niemieckim nadawcą radiowo-telewizyjnym, działającym w landach Berlin oraz Brandenburgia. Wchodzi w skład ARD, skupiającej największych regionalnych nadawców publicznych w Niemczech.

 

 

Autor: az

Źródło: niezależna.pl, PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane