Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Macron ma coraz mniej powodów do optymizmu. Symbolicznie „stracił głowę”... pod toporem

Wczoraj wieczorem, podczas protestu "żółtych kamizelek" w stolicy regionu Nowej Akwitanii w Angouleme, jego uczestnicy ścieli toporem głowę kukły symbolizującej prezydenta Emmanuela Macrona. O incydencie poinformowała dzisiaj prokuratura departamentu Charente, dodajac, że wszczęto śledztwo w sprawie "prowokacji".

Emmanuel Macron
Emmanuel Macron
Fot. Aleksiej Witwicki

Manifestanci urządzili najpierw prezydentowi "proces", po czym zakapturzony "kat" odrąbał siekierą kukle naturalnej wielkości papierowy wizerunek twarzy Macrona.

Jak podała w komunikacie prefektura, fakty te "dotyczą zarówno osoby, jak i funkcji prezydenta Republiki" i "mogą zostać uznane za przestępstwo".

Manifestacja, która odbyła się w piątek wieczorem, była zgłoszona wcześniej, ale zgłoszenie nie obejmowało tego "detalu" jej przebiegu - podała prefektura.

Jean-David Cavaille, prokurator w Charente, podał, że wszczęto śledztwo w sprawie "prowokacji"; powierzono je posterunkowi policji w Angouleme.

AFP poinformowała także, że dwie dziennikarki z telewizji publicznej France 2 Montpellier oświadczyły, że spotkały się z agresją i zostały pobite przez "żółte kamizelki" w Boulou przy granicy z Hiszpanią. 

Anne Domy, redaktor, i Audrey Guiraud, fotoreportażystka obserwowały sytuację na drodze A9 koło Boulou, gdzie protestujący częściowo zablokowali przejazd. .

"Wszystko zmieniło się po południu, kiedy policja puściła gaz łzawiący, by rozpędzić demonstrantów, a tłum wpadł w panikę. Z koleżanką zostałyśmy zaatakowane, ścigane, pobite przez tłum demonstrantów, którzy nas całkowicie otoczyli"

- powiedziała Domy przez telefon agencji AFP.

Obie jednak, jak twierdzą, zostały wyratowane przez człowieka w żółtej kamizelce, który pozwolił im uciec.

W związku z protestami "żółtych kamizelek" Ambasada RP wydała ostrzeżenie dla podróżujących po Francji Polaków.

"Ze względu na zaostrzenie sytuacji podczas manifestacji #GiletsJaunes w Paryżu i ryzyko wystąpienia starć z policją zalecamy unikanie miejsc w pobliżu zgromadzeń m.in . w okolicach Champs Elysées, Madeleine, Place de la Concorde"

- napisano w komunikacie zamieszczonym na Twitterze.

Jak podało wieczorem francuskie MSW, w dzisiejszych manifestacjach o godzinie 18 uczestniczyło w całej Francji 36,6 tys. osób, podczas gdy tydzień temu manifestowało o tej samej porze 66 tys.

W Paryżu policja naliczyła 2 tys. demonstrujących. Zatrzymano 142 osoby, z czego 19 aresztowano.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Angouleme #Emmanuel Macron #Francja #Żółte kamizelki #protest #ścięcie głowy #topór

redakcja