Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Presja migracyjna to pierwszy krok do inwazji? Estońska straż graniczna ostrzega…

"Rozbudowa infrastruktury granicznej Estonii ma zatrzymać masową i organizowaną presję migracyjną, która może być pierwszym krokiem poprzedzającym przyszłą inwazję" - ocenił Janek Magi, dyrektor straży granicznej i departamentu ds. polityki migracyjnej Zarządu Policji i Straży Granicznej Estonii (PPA). I jak dodał - "jeżeli proces ten zostanie powstrzymany, powstrzymane będą też kroki kolejne".

„Zorganizowana presja migracyjna może poprzedzać inwazję, dlatego ważne jest jej powstrzymywanie”
„Zorganizowana presja migracyjna może poprzedzać inwazję, dlatego ważne jest jej powstrzymywanie”
fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Granica estońsko-rosyjska rozciąga się na długości 333,7 km, w tym 207,5 km na lądzie i na rzekach oraz 126,2 km wzdłuż trzech połączonych ze sobą jezior. Znajduje się na niej siedem przejść granicznych: piesze, samochodowe i dwa przejścia kolejowe.

Pomysł budowy płotu i modernizacji infrastruktury na granicy z Rosją ogłoszono w 2018 roku, a pracę rozpoczęto w roku 2021 - po wybuchu kryzysu migracyjnego na granicy białorusko-unijnej. Od tego momentu trwa budowa płotu mającego objąć całą granicę lądową z Rosją.

„W odróżnieniu od innych państw europejskich, my w tej części kontynentu mamy niebezpiecznego i nieprzewidywalnego sąsiada, dlatego musimy być zawsze gotowi. Dlatego właśnie wzmacniamy naszą granicę – nie tylko poprzez rozbudowę płotu, ale także systemy jej monitorowania i infrastrukturę przesyłową umożliwiającą bezpieczny transport zbieranych przez nie danych”

– wyjaśnił Magi.

Fizyczna infrastruktura to nie wszystko

I jak zauważył - „rozwijamy też plany szybkich reakcji na określone zagrożenia i scenariusze; plany te są stale dostosowywane, udoskonalane i trenowane. Jedną sprawą w kwestii ochrony granic jest fizyczna infrastruktura, kolejną – dobra koordynacja pomiędzy służbami, wojskami obrony terytorialnej i armią”.

„Jako straż graniczna planujemy też utworzenie naszych własnych oddziałów rezerw, by móc je wykorzystać w sytuacjach kryzysowych” – dodał.

Komentując technologie wykorzystywane przy rozbudowie estońskiej granicy i możliwość ich zaatakowania przez hakerów, Magi – podkreślając fakt, że wszystko co znajduje się w sieci, jest narażone – wskazał, że „dlatego właśnie w straży granicznej działa oddział odpowiedzialny za ochronę cyberprzestrzeni”.

„Budujemy też specjalne kable, by w razie potrzeby dane poruszały się bezpiecznie nimi, a nie możliwą do zhakowania siecią”

– zauważył komendant estońskiej straży granicznej.

Mówiąc o zabezpieczaniu granicy w jej najtrudniejszych do kontrolowania fragmentach, zapewnił, że „rzeki i jeziora są objęte monitoringiem naszych kamer i straż graniczna ma ich pełny ogląd”.

„Na bagnach, tam gdzie przekroczenie granicy jest fizycznie wykonalne, budujemy pływający płot również wyposażony w system monitorowania” – dodał. Budowa umocnień na wschodniej granicy Estonii ma się planowo zakończyć w 2025 roku. Zgodnie z zapowiedzią ministra spraw wewnętrznych Estonii Lauriego Laanemetsa, będzie ona "najbardziej kompleksowo chronioną" granicą w tej części Europy.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Estonia #migracja #granica #bezpieczeństwo #Rosja #zagrożenie

az