10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

200 lat więzienia dla "kolejowych partyzantów". Ponad 1600 osób aresztowanych za wspieranie Ukrainy

Nieuznawane przez reżim Alaksandra Łukaszenki Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna" opublikowało raport na temat skali prześladowań Białorusinów, którzy od 24 lutego ub.r., czyli od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę, jawnie sprzeciwili się wojnie lub stanęli po stronie Kijowa. Z wyliczeń, uwzględniających jedynie udokumentowane przypadki, wynika, że służby Łukaszenki zatrzymały nie mniej niż 1630 osób. Dziesiątki z nich usłyszały wyroki więzienia. Wśród nich – 13 tzw. kolejowych partyzantów, sabotujących przejazd rosyjskiego sprzętu i żołnierzy. Łącznie zostali oni skazani na blisko 200 lat więzienia.

zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjne
flickr.com

Centrum "Wiasna" publikuje raporty na temat sytuacji praw człowieka na Białorusi, a w zasadzie ich permanentnego łamania. Najczęściej dotyczą one monitorowania liczby aresztowań i przeszukań u osób, których reżim podejrzewa o "działalność ekstremistyczną". Za taką może zostać uznane m.in. negowanie działań białoruskich władz, wspieranie opozycji, negatywny komentarz w sieci pod adresem Łukaszenki czy kolportowanie historycznej, biało-czerwono-białej flagi Białorusi. Aktywiści na bieżąco informują też o sprawach sądowych i politycznych wyrokach na przeciwników reżimu. 

W tym tygodniu "Wiasna" opublikowała raport, będący podsumowaniem liczby represjonowanych osób, które wyraziły sprzeciw wobec rosyjskiej wojny na Ukrainie lub jawnie stanęły po stronie Kijowa. 

Wraz z początkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę, Białorusini zademonstrowali postawę antywojenną: organizowali marsze i pikiety, sabotowali działania na kolei, by spowolnić ruch rosyjskiego sprzętu wojskowego, wysadzali w powietrze rosyjskie samoloty wojskowe, pomagali w wojnie informacyjnej i walczą po stronie Ukrainy. 

– czytamy w raporcie.

Na Białorusi ludzie w dalszym ciągu są prześladowani za otwarte wspieranie Ukrainy (...) aresztem są zagrożone m.in. publiczne głoszenie hasła "Sława Ukrainie", publikowanie ukraińskiej flagi w portalach społecznościowych, a nawet śpiewanie ukraińskiego hymnu. 

– podkreślono.

Według aktywistów, tylko w ciągu pierwszych tygodni wojny, na Białorusi za działania antywojenne zatrzymano ponad 1500 osób, z czego 1100 podczas antywojennych manifestacji, zorganizowanych 27 i 28 lutego ub.r. Łącznie udokumentowanych przypadków jest nie mniej niż 1630. Wiadomo, że 79 osób zostało skazanych na kary od roku do 23 lat pozbawienia wolności.

 

Wśród skazanych jest 13 tzw. kolejowych partyzantów. To pracownicy kolei, którzy w początkowej fazie inwazji na Ukrainę sabotowali działanie białoruskich kolei, opóźniając w ten sposób dostawy sprzętu i uzbrojenia dla rosyjskich agresorów. Ich działania polegały m.in. na blokowaniu torowisk i podpalaniu tzw. szaf przekaźnikowych. Udostępniali również informacje białoruskim niezależnym informatykom, a ci włamywali się do systemów kolejowych, zakłócając lub uniemożliwiając ich działanie. 

Jak wyliczyło Centrum Praw Człowieka "Wiasna", kolejowi partyzanci zostali skazani łącznie na karę 199,5 roku więzienia. 

Zdaniem aktywistów, obecnie w białoruskich więzieniach przebywa 1487 osób, uznawanych za więźniów politycznych. 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Białoruś #reżim #Łukaszenka #opozycja #kolejowi partyzanci #wyroki

Konrad Wysocki