Zgodnie z zapowiedziami 1,7 tys. dodatkowych żołnierzy USA zostanie przeniesionych do Polski - napisał w środę na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak. To mocny sygnał solidarności w odpowiedzi na sytuację na Ukrainie – oświadczył. Minister przyznał, że decyzję Amerykanów poprzedziły jego rozmowy z Lloydem Austinem, Sekretarzem Obrony USA.
Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział w środę, że USA wyślą do Niemiec, Polski i Rumunii kolejne 3 tys. żołnierzy. Tysiąc ma trafić do Rumunii, a dwa tysiące zostaną skierowane do Polski i Niemiec. Jak powiedział Kirby, większość z tych 2 tys. żołnierzy będzie stacjonować w Polsce. Rzecznik zaznaczył, że możliwe jest rozmieszczanie kolejnych wojsk USA w Europie.
Zgodnie z zapowiedziami 1,7 tys. dodatkowych żołnierzy USA zostanie przeniesionych do Polski. To mocny sygnał solidarności w odpowiedzi na sytuację na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu rozmawiałem na ten temat z sekretarzem obrony Lloydem Austinem
– napisał Błaszczak na Twitterze jeszcze w trakcie konferencji prasowej Amerykanina. "Sprzeciwiamy się jakiejkolwiek agresji wobec naszego sąsiada" – dodał szef MON.
Wzmocnienie obecności wojskowej USA w Polsce
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) February 2, 2022
-
Minister @mblaszczak: Wzmocnienie amerykańskiej obecności w Polsce o 1700 żołnierzy to mocny sygnał solidarności w odpowiedzi na możliwą agresję Rosji na Ukrainę. pic.twitter.com/5npxxEki1t
Jednoczenie Błaszczak zamieścił nagranie na stronie MON. W swojej wypowiedzi podkreślił, że decyzję Amerykanów poprzedziły jego konsultacje z Lloydem Austinem, Sekretarzem Obrony USA, które miały miejsce w ubiegłym tygodniu.
"Wzmocnienie amerykańskiej obecności w Polsce o 1700 żołnierzy to mocny sygnał solidarności w odpowiedzi na możliwą agresję Rosji na Ukrainę" – podkreślił Błaszczak. Decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO pokazuje, że USA i Sojusz poważnie traktują zagrożenie ze strony Rosji i podejmują zdecydowane kroki odstraszające. Siłą sojuszników w odstraszaniu potencjalnego agresora jest jedność, determinacja i solidarność" - dodał.
W informacji na stronach MON zaznaczono, że USA przemieszczą do Polski elementy Brygadowej Grupy Bojowej z 82. Dywizji Powietrznodesantowej z Fort Bragg w Karolinie Północnej. Dodatkowe elementy sztabowe związane z tym rozmieszczeniem w sile 300 żołnierzy zostaną ulokowane przez USA w Niemczech.