Chiny testują hipersoniczną broń

Chiny z powodzeniem rozwijają program rakiet hipersonicznych czyli poruszających się z prędkością większą niż 6150 km/h. W ubiegłym tygodniu przeprowadzili siódmą udaną próbę rakiety DF-2F. Stany Zjednoczone są zaniepokojone sukcesami Państwa Środka w tej dziedzinie.
Od 2014 roku Pekin przeprowadził 7 prób z rakietą DF-2F. Wszystkie zakończyły się sukcesem. Ubiegłotygodniowe testy odbyły się w mieście Wuzhai. Rakieta osiągnęła prędkość 11 000 km/h i zdobyła zamierzony cel.
Rakieta ta może być za szybka dla amerykańskich systemów antyrakietowych. Ponadto duża manewrowość i możliwość lecenia na niskim pułapie czyni ją jeszcze trudniejszą do zneutralizowania. Pekin jest już w stanie zaatakować każdy punkt na Ziemi w ciągu godziny. Sama rakieta może zostać wyposażona zarówno w ładunek konwencjonalny jak i nuklearny.
Rosjanie kilka dni później przeprowadzili testy ze swoją rakietą RS-18A w Orenburgu. Chcą ją wprowadzić na wyposażenie wojsk do 2017 roku. Mimo niezbyt dużego zasięgu wynoszącego zaledwie 400 km ma być wykorzystywana do zatapiania statków wroga. W obawie przed zostaniem w tyle w wyścigu o supersoniczną broń, Stany Zjednoczone mają zamiar przeznaczyć na program supersoniczny o 50 proc. więcej środków niż w roku ubiegłym.

 

Źródło: niezalezna.pl