Oklaski po projekcji i chwila ciszy dla uczczenia ofiar katastrofy smoleńskiej – tak nowojorska Polonia przyjęła "Mgłę". Wyprodukowany przez "Gazetę Polską" film Marii Dłużewskiej i Joanny Lichockiej, który zaprezentowano w Instytucie Piłsudskiego, wzbudził ogromne zainteresowanie - informuje polonia.wp.pl.
Główna sala w siedzibie Instytutu Piłsudskiego nie mogła pomieścić wszystkich chętnych - czytamy w relacji z Nowego Jorku. Duże zainteresowanie filmem spowodowało, iż zdecydowano, że zostanie on pokazany w Nowym Jorku kilka razy. Publiczne pokazy organizuje obecnie znany działacz polonijny Janusz Sporek, który jest także szefem klubu "Gazety Polskiej" w Nowym Jorku.
Na pokazie była Maria Dłużewska - współautorka dokumentu. Z jej zapowiedzi wynika, że planowana jest druga część filmu. Na projekcji pojawiła się m.in. konsul generalna RP Ewa Junczyk-Ziomecka, była podsekretarz, a później sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zaprzyjaźniona z prezydencką parą.
Źródło:
wg