"Kiedy mi o tym powiedziano, przeżyłem wielki szok. Przez dwa dni płakałem w swoim pokoju. To nie są łzy strachu. Wiem, że wygram"
- oznajmił serbski szkoleniowiec.
Przyznał, że regularnie się badał, ponieważ jego ojciec zmarł na raka. Białaczka została wykryta na krótko przed treningiem przedsezonowym jego zespołu.
Jak dodał, to jest uleczalna forma białaczki. "Można wyzdrowieć, a ja ją pokonam" - stwierdził. Lekarz włoskiego zespołu powiedział, że Mihajlovic ma "ostrą białaczkę" i rozpocznie leczenie we wtorek.
Mihajlovic jest szkoleniowcem Bologny od stycznia tego roku, gdy zastąpił Filippo Inzaghiego. W bramce tego zespołu występuje Łukasz Skorupski.