Cesare Benedetti (Bora-Hansgrohe) wygrał 12. etap wyścigu Giro d'Italia. Mieszkający w Gliwicach włoski kolarz okazał się najszybszy z ucieczki, w której był także Słoweniec Jan Polanc (UEA Emirates), nowy lider klasyfikacji generalnej. Bardzo dobrze na pierwszym górskim etapie pojechał Rafał Majka, który awansował do pierwszej dziesiątki w klasyfikacji generalnej.
Etap, na którym znalazła się pierwsza w tegorocznej edycji górska premia pierwszej kategorii, miał dość niecodzienny przebieg. Niedługo po starcie do ataku ruszyła bowiem ponad dwudziestoosobowa grupa, która szybko zyskała przewagę nad peletonem z faworytami. W połowie dystansu uciekinierzy wyprzedzali już główną grupę o ponad 15 minut i choć w końcówce najmocniejsi w peletonie mocno przyspieszyli, to Polanc odebrał koszulkę lidera koledze z ekipy Valerio Contiemu.
Na podjeździe na górską premię, a później na trudnym technicznie, bardzo szybkim zjeździe, doskonale jechał Rafał Majka, który nadawał tempo grupce faworytów.
Majka cieszy się, że zaczęły się etapy górskie
Da domani cominciano le tappe di montagna. Finalmente posso sentirmi a mio agio ????♂️#Giro #BORAhansgrohe #MajkaGiro@giroditalia @BORAhansgrohe @Gazzetta_it pic.twitter.com/IgZCHmXVgB
— Rafał Majka (@majkaformal) 22 maja 2019
Po 12 etapach Polanc wyprzedza w klasyfikacji rodaka i pierwszego lidera tegorocznego Giro Primoza Roglica o cztery minuty. Majka do mety dojechał kilka minut za pierwszą ucieczką i awansował do czołowej dziesiątki - obecnie jest 7.
Klasyfikacja generalna kompletnie przewrócona - nowym posiadaczem maglia rosa pozostaje oczywiście Jan Polanc, a Valerio Conti spada na trzecie miejsce. Rafał Majka awansuje na siódmą pozycję, uwzględniając tylko głównych faworytów, na ten moment jest w pierwszej piątce. ?? #Giro pic.twitter.com/Bzct8xcgX6
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) 23 maja 2019