10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Szykują się zmiany w Bayernie. Czy Oliver Kahn wprowadzi klub z Monachium do nowej ery?

Bayern Monachium szykuje się do radykalnych zmian – ogłasza Deutsche Welle. Portal informuje, że klub szykuje się do funkcjonowania bez Uli Hoeness'a i Karla-Heinza Rummenigge. Władze Bayernu mają zamiar przekazać przyszłość klubu w ręce jego legendy - Olivera Kahna

Oliver Kahn
Oliver Kahn
fot. Olaf Kosinsky [CC BY-SA 3.0 de (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en)]

Od czasu, gdy duet ten przeprowadził brutalny (i komediowy) atak w mediach na dyrektora sportowego Hasana Salihamidzicia, było jasne, że Bayern musi odnowić swój wizerunek. Zdaniem portalu, medialna wojna na „fałszywe fakty” ujawniła brak kontaktu kierownictwa klubu z grupą fanów. Zmiany były nieuchronne. Uli Hoeness ustąpił ze stanowiska prezesa w czwartek, a Rummenigge rozstanie się z funkcją dyrektora generalnego najprawdopodobniej pod koniec 2021 r.. Według niemieckich dziennikarzy koła zamachowe są już w ruchu, tak by wkrótce wejść w nową erę.

Na czele „nowego wspaniałego świata” stanie najprawdopodobniej Oliver Kahn, który zgromadził ponad 600 występów i 16 trofeów dla Bayernu Monachium jako bramkarz. 49-latek ma przejąć stanowisko Rummenigge pierwszego dnia 2022 r. po stażu w radzie nadzorczej. Taki ruch klubu wobec byłego gracza jest sprawdzoną metodą Bayernu, ale wyzwania stojące przed legendą bramkarską na pewno nie zapewnią mu „płynnej jazdy”.

Na papierze Kahn wygląda na idealnego kandydata do kontynuacji wzrostowego kursu Bayernu. Będąc nieustępliwym w dążeniu do sukcesu i czując często niepopularność, były bramkarz ucieleśnia klubowe motto „Mia San Mia” („Jesteśmy tym, kim jesteśmy”).

Szorstka natura Kahn'a jako gracza - który czasem gryzł przeciwnika i zamierzał w innego piłkarza kopnięciem kung-fu – nieco osłabła, ponieważ od czasu przejścia na emeryturę koncentruje się na oglądaniu kryminałów i przedsięwzięciach biznesowych, ale jego nieustępliwy charakter nadal pozostaje niezmienny. Poza tym łączy w sobie przenikliwość biznesową, zmysł konkurencyjności i głęboką więź z Bayernem. To ponoć wystarczyło, aby przekonać Hoeness'a i Rummenigge.

Umieszczając Kahna obok czekającego na funkcję prezydenta, byłego prezesa Adidas Herberta Hainera, mają nadzieję, że połączenie doświadczenia i klubowej zażyłości okaże się zwycięską formułą. Zdaniem DW fani będą się modlić, aby plany następstwa dotychczasowego duetu były lepsze niż ich niedawne próby odnowienia starzejącej się drużyny.

 



Źródło: Deutsche Welle, niezalezna.pl

#Uli Hoeness #Oliver Kahn #Bayern Monachium

Jacek Szpakowski