Evander Holyfield to kolejna legenda boksu, która postanowiła wrócić na ring. Pokazowa walka 58-letniego byłego pięściarza planowana jest na 5 czerwca. Jego rywalem będzie Irlandczyk Kevin McBride. Powrót Holyfielda sprawił, że odżyły dyskusje o jego kolejnym starciu z Mikem Tysonem.
Mój powrót jest czymś, co pewnie ucieszy każdego, także mnie
- przyznał Holyfield, wielokrotny mistrz świata w wadze ciężkiej i junior-ciężkiej.
W swojej ostatniej zawodowej walce Amerykanin pokonał 7 maja 2011 roku Duńczyka Briana Nielsena. Teraz po dziesięciu latach znów stanie w ringu, a jego rywalem będzie 47-letni Kevin McBride. Kibice boksu liczą jednak, że zakontraktowany na osiem rund pojedynek, to tylko wstęp do walki dwóch legend pięściarstwa.
🥊 FIGHT NIGHT🥊
— SPORTSCASTERS (@SPORTSCASTERSSC) April 12, 2021
Evander Holyfield joins the old man club 👴of retired boxers coming back to show that they still got it🔥 The two faced each other in 1996 and 1997 (The Ear 👂 Bite Fight)
Can we get a possible part 3 with Mike Tyson vs Holyfield? pic.twitter.com/yunfVtu8H9
Wiele osób ma nadzieje, że dojdzie jeszcze też do trzeciej walki w historii między Holyfieldem, a Mikem Tysonem. Do bezpośrednich potyczek gwiazd światowego boksu doszło w latach 1996-1997. W pierwszej wygrał przed czasem Holyfield i odebrał Tysonowi pas mistrza świata WBA wagi ciężkiej, zaś w rewanżu „Żelazny Mike” został zdyskwalifikowany za... odgryzienie kawałka ucha Holyfieldowi.