Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

ZAKSA pokonała Zenit i zagra w finale Ligi Mistrzów: "O takim meczu marzyłem od dziecka"

"O takim meczu, aby skończyć w nim ostatni atak, marzyłem od dziecka" - powiedział siatkarz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Aleksander Śliwka. Jego drużyna okazała się lepsza w półfinale Ligi Mistrzów od Zenita Kazań.

Aleskander Śliwka awansował z ZAKSĄ do finału siatkarskiej Ligi Mistrzów
Aleskander Śliwka awansował z ZAKSĄ do finału siatkarskiej Ligi Mistrzów
Fot. Fotomag/Gazeta Polska

O awansie ZAKSY zadecydował złoty set w półfinałowym środowym rewanżu, który kędzierzynianie wygrali 15:13. Ostatni punkt zdobył w nim Aleksander Śliwka. Mecz trwał trzy godziny, a wcześniej Rosjanie odrobili straty z Kazania, gdzie przegrali 2:3.

Oczywiście chcieliśmy zamknąć ten mecz już w czwartym secie, ale rywal był niezwykle mocny. Grają tam bardzo doświadczeni zawodnicy. Oni byli w decydującym momentach bardzo pewni, mocni. Nam brakowało tej dobrej akcji, piłki, pewności w odpowiednim momencie. Jednak ostatecznie udało się awansować. Ciężko to na gorąco szczegółowo komentować. Myślę, że kibice byli zadowoleni z poziomu spotkania

- powiedział dziennikarzom po meczu Śliwka.

Przyznał, że był bardzo wzruszony, gdy w końcu po jego akcji udało się zakończyć pomyślnie rywalizację z Zenitem.

Myślę, że to najważniejsza do tej pory zakończona akcja w moim wykonaniu. Jednak muszę podkreślić, że świetnie grała cała nasza drużyna. Przecież w tej ostatniej akcji najpierw Paweł Zatorski przyjął w punkt i mieliśmy do wyboru wszystkie opcje w ataku.

Dodał, że bez znaczenia jest, z kim przyjdzie się kędzierzynianom zagrać w finale:

Wiemy, że i tak zmierzymy się z kapitalną drużyną. Nastawiamy się na wielki pojedynek. Będziemy się starać pokazać najlepszą swoją siatkówkę.

Jego kolega z drużyny Łukasz Kaczmarek określił środowy pojedynek jako "rollercoaster".

Dziś przeżywałem największe emocje na boisku w swoim życiu, ale wierzę, że jeszcze większe przede mną. W pierwszym secie pokazaliśmy bardzo złą grę. Takiej drużynie jak nasza nie powinno to się przytrafić. Jednak od drugiego seta graliśmy dobrze. Na pewno boli ta przegrana czwarta odsłona. Mieliśmy kilka okazji, aby skończyć, tak samo w tie-breaku

- powiedział atakujący ZAKSY.

ZAKSA po dramatycznym meczu awansowała do finału Ligi Mistrzów. Skrót w linku poniżej

 

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#siatkówka #Aleksander Śliwka #ZAKSA Kędzierzyn Koźle #Liga Mistrzów siatkarzy

albicla.com@januszmilewski