Polki zaczęły spotkanie z Bułgarią od walki punkt za punkt. Udane akcje zbyt często przeplatane były jednak z prostymi błędami. Rywalki potrafiły to wykorzystać, głównie dzięki dobrej grze swojej liderki Jelicy Wasiliewej.
Na szczęście po przegranym pierwszym secie Polki potrafiły się podnieść i zagrać lepiej. Biało-czerwone poprawiły serwis i zachowały chłodne głowy w decydujących momentach kolejnych partii. Pierwszy krok do awansu na igrzyska został wykonany. W czwartek Polki zagrają kolejne spotkanie z Niderlandami.
Malwina Smarzek miała w meczu z Bułgarią gorsze momenty, ale znów była liderką naszych siatkarek w ataku.
It's Malwina Smarzek-Godek flying in...for the soft touch! Poland ?? wins the 3rd 25-19 & now leads Bulgaria ?? 2-1!
— Volleyball World (@FIVBVolleyball) January 7, 2020
Full #FIVBCOQT coverage is at https://t.co/QRohoq3T97
Watch CEV Tokyo Qualification matches at https://t.co/LwHc5oAQiM #Volleyball #Tokyo2020 pic.twitter.com/fi1cDq9v24
Najważniejszy jest wynik. Zwycięstwo osiągnęliśmy po trudnej walce. W pierwszym secie zbyt dużo było przestojów. Później udało się wyeliminować Wasiliewę w ataku i teraz jesteśmy bardzo szczęśliwe.
- podsumowała zaraz po spotkaniu Magdalena Stysiak w rozmowie z reporterką TVP Sport.
Polska - Bułgaria 3:1 (23:25, 25:20, 25:19, 25:22)