Polscy siatkarze nie zawodzą w tej edycji VNL. Poza przegranym meczem ze Słowenią kolekcjonują same zwycięstwa, a w piątek w Fukuoce odnieśli już szóste w rozgrywkach. Naprzeciwko Biało-czerwonych stanęli gospodarze, którzy dotychczas również spisywali się w Lidze Narodów wybornie i przegrali tylko z Włochami.
W meczu przeciwko Polakom japońscy siatkarze nie mieli jednak zbyt wiele do powiedzenia. Szczególnie dwa pierwsze sety były bardzo jednostronne.
Pierwszy set dla naszej reprezentacji! 🇵🇱
— Polsat Sport (@polsatsport) June 7, 2024
📺 Polsat Sport 1, Polsat Sport Premium 1 📲 Polsat Box Go pic.twitter.com/tGPuNbaSfW
Nieco więcej walki obejrzeli kibice w trzeciej partii, ale również w niej podopieczni doskonale znanego w Polsce trenera Philippe Blaina (był asystentem Stephana Antigi, gdy ten prowadził Biało-czerwonych do triumfu na mistrzostwach świata) nie doprowadzili choćby do emocjonującej końcówki.
Kapitalny występ Polaków i pewne zwycięstwo z Japonią 3️⃣:0️⃣! pic.twitter.com/MQgaGDrJCH
— Polsat Sport (@polsatsport) June 7, 2024
W sobotę Polaków czeka starcie z Canarinhos. Mecze z Brazylią zwykle wywołują u fanów siatkówki szybsze bicie serca, ale w tej edycji Ligi Narodów ekipa z Ameryki Południowej nie spisuje się dotychczas zbyt imponująco - z siedmiu spotkań wygrała cztery.