Siatkarze Aluronu CMC Warta Zawiercie pokonali w Sosnowcu PGE Projekt Warszawa 3:2 i wyrównali stan rywalizacji w półfinale. „W tie-breaku było 7-10, kończyliśmy bez dwóch podstawowych graczy, to pokazuje, że wyrwaliśmy zwycięstwo” – ocenił trener gospodarzy Michał Winiarski.
Walka o mistrzostwo Polski trwa
Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Pierwsze spotkanie w stolicy wygrał Projekt 3:2. Warszawski zespół będzie też gospodarzem sobotniego, decydującego meczu.
Nie wykorzystaliśmy dziś swoich sytuacji w trzecim i czwartym secie. Nasza gra zaczęła się robić nerwowa. Popełniliśmy trochę więcej błędów, a rywale grali na dużym ryzyku, zagrywali lepiej niż na początku. Emocje w tie-breaku były duże. Siwe włosy to chyba raczej kwestia wieku. Gdybym ja się denerwował, to co by zrobili zawodnicy
– dodał Winiarski.
Podobne emocje towarzyszą rywalizacji Jastrzębskiego Węgla i Bogdanki LUK Lublin. W rywalizacji do dwóch zwycięstw jest remis, o awansie do finału i grze o złoto zadecyduje trzecie, sobotnie spotkanie w hali aktualnego mistrza. "Nie stoimy na straconej pozycji"- mówi kapitan ekipy z Lublina Marcin Komenda. "Jeśli w Jastrzębiu będziemy grać mądrzej i sprytniej, możemy, co już pokazaliśmy, pokonać samego mistrza” - dodał.