Od pewnego czasu krążą informacje o transferze Wilfredo Leona do PlusLigi. Poniedziałkowy "Przegląd Sportowy" wymienił trzy kluby, które rozmawiają z przyjmującym uznawanym za najlepszego siatkarza na świecie. Leonowi bardzo zależy na takim transferze, bo chce by jego dzieci uczyły się w polskiej szkole.
Wilfredo Leon po sezonie opuści włoską Perugię. 30-letni siatkarz od pewnego czasu był łączony z przenosinami do ZAKSY, do której wkrótce ma dołączyć także atakujący reprezentacji Polski - Bartosz Kurek. Transfer do Kędzierzyna Koźla skomplikował się przez zawirowania w klubie, który niedawno rozstał się ze swoim prezesem.
Tymczasem "Przegląd Sportowy" donosi, że w grze o sprowadzenie Leona są także dwie inne drużyny z PlusLigi. Aluron CMC Warta Zawiercie w niedzielę potwierdził ambitne plany zdobywając Puchar Polski, a prezes Kryspin Baran potwierdził zainteresowanie wielkim transferem.
Rozmawiałem z menadżerem Wilfredo, ale nie jestem jedynym, który ma za sobą takie spotkanie
- powiedział szef drużyny z Zawiercia.
Baran przyznał, że jest spora szansa, że Leon dołączy do "Jurajskich Rycerzy", a kwestia powinna wyjaśnić się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Jedynym problemem wydają się zarobki siatkarza, który we Włoszech mógł liczyć na gwiazdorski kontrakt. Szalony plan sprowadzenia reprezentanta Polski ma ponoć także Bogdanka LUK Lublin, która może pozyskać sponsora na indywidualną umowę dla Leona - siatkarz mógłby liczyć na rekordowe zarobki w PlusLidze, a w kuluarach pada kwota 700 tysięcy euro za sezon.