Wilfredo Leon - wicemistrz olimpijski z reprezentacją Polski z Paryża - dopiero w minionym sezonie zadebiutował w PlusLidze w barwach lubelskiej drużyny i ta okazała się rewelacją rozgrywek niespodziewanie, nawet dla wybitnych fachowców, zdobywając mistrzostwo kraju.
Wilfredo Leon nadal w PlusLidze
Niewątpliwie znaczący w tym udział miał 32-letni urodzony na Kubie przyjmujący, który na Gali 25-lecia Polskiej Ligi Siatkówki wybrany został najlepszym zawodnikiem sezonu 2024/25, a ponadto wygrał jubileuszowy 50. Ranking Przeglądu Sportowego, w którym na MVP wybrało go 23 z 30 głosujących osób z grona elektorów.
𝗪𝗜𝗟𝗙𝗥𝗘𝗗𝗢 𝗟𝗘𝗢𝗡 𝘇𝗼𝘀𝘁𝗮𝗷𝗲 𝘄 𝗕𝗢𝗚𝗗𝗔𝗡𝗖𝗘 𝗟𝗨𝗞 𝗟𝘂𝗯𝗹𝗶𝗻! 💛🖤 pic.twitter.com/txQDLBSfjZ
— BOGDANKA LUK Lublin (@LukLublin) May 31, 2025
W swoim pierwszym sezonie w polskiej ekstraklasie w 36 spotkaniach Leon zdobył 610 punktów, w tym 86 zagrywką, co jest rekordem PlusLigi. Dziewięciokrotnie wybierany był MVP meczu. Zanim siatkarze Bogdanki LUK Lublin stanęli na najwyższym stopniu krajowego podium, jako debiutujący na kontynentalnej arenie zdobyli główne trofeum w CEV Challenge Cup w finale pokonując utytułowany, słynny włoski zespół Cucine Lube Civitanova.
Pojawienie się Wilfredo Leona w naszej lidze sprawiło, iż praktycznie wszystkie mecze z jego udziałem, nie tylko w hali Globus im. Tomasza Wójtowicza w Lublinie, oglądały komplety publiczności. Tym samym wiadomo już, że w Bogdance LUK w następnym sezonie występować będą wszyscy podstawowi zawodnicy, bo wcześniej kierownictwo klubu informowało, iż kontrakty przedłużone zostały z: Marcinem Komendą, Thalesem Hossem, Aleksem Grozdanovem, Kewinem Sasakiem, Fynnianem McCarthy’m, Mikołajem Sawickim, Mateuszem Malinowskim, Jakubem Wachnikiem, Maciejem Czarkiem i Maciejem Zającem.
Ponieważ oficjalnie wiadomo, że Lublin na Suwałki zamienił Jan Nowakowski, to w kadrze mistrzowskiej ekipy pozostały jeszcze trzy niewiadome. Prawdopodobnie będą to kolejne wzmocnienia drużyny, która zadebiutuje w Lidze Mistrzów. Po dwóch latach pracy z Bogdanką LUK żegna się włoski trener Massimo Botti, a na jego miejsce ma przyjść Stephane Antiga.