Organizatorzy 30. Biegu Niepodległości w Warszawie spodziewają się w niedzielę rekordu frekwencji w historii biegów ulicznych w Polsce. Rozdysponowano 20 tysięcy pakietów startowych, a ubiegłoroczną edycję, najlepszą pod tym względem, ukończyło 15 tys. osób.
"Ten bieg będzie zwieńczeniem warszawskich obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości. Przez kilka godzin będziemy uczestniczyć w pięknej, uśmiechniętej i sportowej alternatywie dla innych wydarzeń tego dnia na ulicach stolicy" - wspomniała wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska podczas konferencji zapowiadającej niedzielny bieg.
Jak podkreśliła, Bieg Niepodległości jest największym wydarzeniem Warszawskiej Triady Biegowej "Zabiegaj o Pamięć", do której zaliczają się także organizowane przez miasto Bieg Konstytucji 3 Maja i Bieg Powstania Warszawskiego.
W ubiegłorocznej edycji Biegu Niepodległości wzięło udział ponad 15 tys. osób, co było rekordem w historii biegów ulicznych w Polsce. W tym roku przygotowano aż 20 tys. numerów startowych, które rozdysponowano w ciągu zaledwie czterech dni. Oprócz biegu głównego na 10 km, przewidziano rywalizację na wózkach, marsz nordic walking oraz dla najmłodszych "Milę na stulecie" na dystansie 1918 m.
Tradycyjnie już trasa wiedzie Al. Jana Pawła II, ul. Chałubińskiego i Al. Niepodległości. Start i metę zlokalizowano przy ul. Stawki, nieopodal Ronda Zgrupowania AK Radosław, gdzie na kilkudziesięciometrowym maszcie powiewa największa w Warszawie flaga narodowa.
Przed startem zaplanowanym na godz. 11.11 tysiące biegaczy odśpiewa hymn, a uczestników powita Józef Piłsudski w historycznym samochodzie. Podczas biegu uczestnicy w białych i czerwonych koszulkach z napisem "Warszawa - stolica wolności 1918-2018" utworzą "żywą" flagę Polski.
Kolejny raz partnerem biegu jest PKO Bank Polski, którego fundacja wspiera finansowo chore dzieci. W tym roku pomoc otrzyma cierpiąca na mózgowe porażenie dziecięce sześcioletnia Zosia. Każdy, kto ukończy bieg z przypiętym napisem "biegnę dla Zosi", pomoże w zbiórce pieniędzy na kosztowną operację dziewczynki w USA.