Wciąż nie wiadomo, czy Kamil Glik zagra w Lublanie, gdzie polscy piłkarze w piątek spotkają się ze Słowenią w eliminacjach mistrzostw Europy. "Dziś będzie trenował z drużyną" - poinformował tylko selekcjoner Jerzy Brzęczek. Dodał, że w bramce wystąpi Łukasz Fabiański.
Glik zmaga się z urazem mięśniowym i podczas rozpoczętego w niedzielę zgrupowania dotychczas nie trenował z drużyną. Ma to zrobić w czwartkowy wieczór, gdy biało-czerwoni ćwiczyć będą na arenie piątkowego meczu - stadionie Stozice.
Polacy już trenują na terenie rywala
Czas na trening na terenie rywala ??? pic.twitter.com/GQBYfUbR0N
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 5, 2019
Niewiadomą było też, czy w bramce stanie Fabiański, czy Wojciech Szczęsny. W środę dowiedzieli się o tym sami zainteresowani.
Bramkarzem na mecze wiosenne był Szczęsny, na jesienne - Fabiański. To nie jest łatwy wybór, ale takie jest zadanie selekcjonera
- powiedział Brzęczek na konferencji prasowej.
Po czterech kolejkach w grupie G eliminacji Euro 2020 Polska prowadzi z kompletem zwycięstw. Dalej sklasyfikowane są Izrael - siedem i Austria - sześć punktów. Słowenia jest czwarta z pięcioma. Brzęczek ocenił:
Mamy świadomość, że czeka nas bardzo trudne spotkanie, mamy szacunek do naszego rywala, ale jesteśmy dobrze przygotowani.