Do Warszawy zjeżdżają się z całej Polski działacze Platformy Obywatelskiej, innych partii opozycyjnych i ich zwolennicy, by przejść w marszu 4 czerwca w rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego. Do marszu wezwał Donald Tusk, autor pamiętnych słów sprzed 31 lat - "panowie, policzmy głosy".
Działacze PO wynajmowali autokary i zapewniali darmowy przejazd ludziom, więc chętnych na wycieczkę do stolicy nie brakowało. W przypadku Gliwic zdziwił jeszcze jeden ciekawy fakt: autobus, jakim pojechali uczestnicy "marszu nocnej zmiany". To autokar z logo Piasta Gliwice, piłkarskiego mistrza Polski z 2019 r.
Jedziemy!!! Gliwice ❤️ #Marsz4czerwca #PokażmyNasząSiłę ✌️ pic.twitter.com/L7rVoo7pdw
— Marta Golbik (@MGolbik) June 4, 2023
W sieci pojawiły się już komentarze zaskoczenia ze strony kibiców, którzy oznaczają Piasta, domagając się wyjaśnień od klubu. Wszak łączenie sportu z polityką nie jest najlepszym wyjściem, o czym można było się przekonać przy niedawnej sytuacji z Szymonem Marciniakiem, kiedy to organizacja "Nigdy Więcej" próbowała upolitycznić jego wystąpienie na konferencji biznesowej, a w konsekwencji - mimo zamieszania - poniosła klęskę.
— Michał Paśnicki (@pasnicki) June 4, 2023