Na fazie grupowej udział w Lidze Mistrzów zakończyli piłkarze Manchesteru United. We wtorek przegrali na wyjeździe z RB Lipsk 2:3, które wystąpi w 1/8 finału. W innym meczu Barcelona uległa u siebie Juventusowi Turyn 0:3. Obie ekipy były już pewne awansu.
Manchester do awansu potrzebował w tym spotkaniu punktu, ale przegrywał już od drugiej minuty. Wówczas na listę strzelców wpisał się niepilnowany Angelino. 23-letni hiszpański boczny obrońca był motorem napędowym RB Lipsk. Dzięki dwóm jego podaniom padły kolejne gole. W 13. minucie trafił Amadou Haidara, a w 69. Justin Kluivert i gospodarze byli blisko upragnionego zwycięstwa.
⏰ 2' Angeliño
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) December 8, 2020
⏰ 13' Haidara
⏰ 69' Kluivert
⏰ 80' Bruno Fernandes
⏰ 82' Pogba
Leipzig 🆚 Manchester United 🤯#UCL pic.twitter.com/iRRtMKBamR
"Czerwone Diabły" poderwały się dopiero w końcówce, ale stać je było tylko na dwa trafienia. W 80. minucie rzut karny wykorzystał Bruno Fernandes, a w 82. bramkę zdobył Paul Pogba. "ManU" pozostaje rywalizacja w 1/16 finału Ligi Europy.
O pierwszej pozycji w grupie G decydował mecz Barcelona - Juventus. Turyńczycy z nawiązką zrewanżowali się za porażkę u siebie 0:2. Dwa gole z rzutów karnych zdobył Cristiano Ronaldo, a jednego dołożył Weston McKennie. Bramki "Starej Damy" tym razem nie strzegł Wojciech Szczęsny. Zastąpił go doświadczony Gianluigi Buffon.
⚽️ 13' Ronaldo
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) December 8, 2020
⚽️ 20' McKennie
⚽️ 52' Ronaldo
ℹ️ Barcelona 0-3 Juventus #UCL pic.twitter.com/JUQMou25st
W drugim meczu tej grupy Dynamo Kijów pokonało u siebie Ferencvaros Budapeszt 1:0 po trafieniu Denysa Popowa w 60. minucie. Wygrana oznacza, że Ukraińcy zajęli trzecie miejsce i będą kontynuowali rywalizację w Lidze Europy.
Z grupy F już wcześniej pewna awansu była Borussia Dortmund. Na zakończenie pokonała na wyjeździe Zenit Sankt Petersburg 2:1, a jedną z bramek zdobył Łukasz Piszczek. Polski obrońca rozgrywa swój ostatni sezon w barwach BVB i zdobył... pierwszego gola w karierze w Champions League. Do siatki trafił w 68. minucie i doprowadził do remisu. Wcześniej bramkę zdobył w 16. minucie Sebastian Driussi, a zwycięstwo Borussii dał w 78. minucie Axel Witsel.
To spotkanie przeszło do historii także z innego powodu. W koszulce BVB na boisko wybiegł Youssoufa Moukoko i został w wieku 16 lat i 18 dni najmłodszym piłkarzem w historii Ligi Mistrzów. Niemiecki napastnik wszedł do gry w 58. minucie.
21 listopada wychowanek Borussii, który posiada również paszport kameruński, zadebiutował w meczu ligowym z Herthą Berlin, mając 16 lat i jeden dzień. Nikt młodszy nie grał nigdy w Bundeslidze. Dotychczas najmłodszym piłkarzem w Lidze Mistrzów był Nigeryjczyk Celestine Babayaro. W listopadzie 1995 roku zagrał w barwach Anderlechtu mając 16 lat i 87 dni.
W drugim meczu tej grupy Lazio Rzym potrzebowało jednego punktu, by zapewnić sobie udział w kolejnej fazie rozgrywek. Włosi dwa razy wychodzili na prowadzenie, by ostatecznie zremisować u siebie, z grającym od 39. minuty w dziesiątkę, Club Brugge. Bramki dla rzymian strzelili Joaquin Correa (12) i z rzutu karnego Ciro Immobile (27). Z kolei dla gości trafili Ruud Vormer (15) i Hans Vanaken (76).
W środę najciekawiej zapowiadają się spotkania w grupie B, w której wszystkie drużyny wciąż mają szansę na awans. Prowadząca w tabeli Borussia Moenchengladbach zagra na wyjeździe z trzecim Realem Madryt, a czwarty Inter Mediolan podejmie drugiego Szachtara Donieck.