Bayern Monachium zwyciężył w finale Klubowych Mistrzostw Świata rozgrywanych w Katarze. Niemiecka drużyna, w której występuje Robert Lewandowski zwyciężyła 1-0, po golu Benjamina Pavarda. Przy tym trafieniu asystę zaliczył kapitan reprezentacji Polski, który grał do 72. minuty. Tym samym Polak zdobył w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy medale za mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, zwycięstwo w Lidze Mistrzów, a teraz także w Klubowych Mistrzostwach Świata. Jedynym dotąd Polakiem, który wygrał to trofeum będąc na boisku był Józef Młynarczyk, broniący bramki FC Porto w 1987 roku. Oprócz niego rezerwowym w finale był Tomasz Kuszczak (również bramkarz) z Manchesteru United.
Bawarczycy przystąpili do meczu osłabieni brakiem trzech zawodników, którym wykryto koronawirusa - Thomasa Muellera, Javiego Martineza i Leona Goretzki oraz Jeroma Boatenga, który wrócił do Niemiec po śmierci jego byłej dziewczyny.
W 18. minucie meczu Joshua Kimmich pokonał bramkarza Tigres strzałem z dystansu, jednak gol nie został uznany. Po obejrzeniu powtórki sędzia główny uznał, że w akcji brał udział także Robert Lewandowski, będący na pozycji spalonej. Do przerwy nie było już poważniejszych okazji do zmiany rezultatu, chociaż po strzale "z niczego" Sane, piłka trafiła w słupek bramki Meksykanów.
Drugi raz bramki nie uznano Bayernowi w 59. minucie, ale po sprawdzeniu sytuacji na kamerach VAR-u. Po wrzutce z prawej strony Robert Lewandowski wyskoczył do pojedynku z bramkarzem Tigres i udało mu się zgrać piłkę do Benjamina Pavarda, któremu pozostało wkopać piłkę do pustej bramki. Co ciekawe strzelec gola należał ogólnie do grona najsłabszych zawodników na boisku.
Minutę później Pavard zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, po bardzo słabej interwencji w obronie, jednak sędzia nie zauważył tego faktu i nie przyznał rzutu karnego.
Na dziesięć minut przed końcem, po uderzeniu Francuza Corentina Tolisso piłka minęła bramkarza meksykańskiej ekipy, ale uderzyła w słupek i Nahuel Guzman spokojnie złapał piłkę. Dwie minuty później dojść mogło do nieoczekiwanego wyrównania, kiedy po rzucie z autu piłka trafiła w pole karne Bayernu i Andre-Pierre Gignac złożył się do strzału z półwoleja. Francuz nie trafił jednak czysto w piłkę.
Chwilę później Bayern po akcji Chupo-Moting przeprowadził ostrzeliwanie bramki Tigres, jednak dwukrotnie górą był broniący bramki Guzman.
W poniedziałek dzięki dwóm bramkom Roberta Lewandowskiego Bayern pokonał w półfinale egipskie Al Ahly (2-0). Został on wówczas wybrany najlepszym zawodnikiem meczu przez organizatorów.
And the MOTM is.... 🥁 #LewanGOALski @lewy_official #TheBest #FinalMissi6n pic.twitter.com/A8KjVKuz1h
— FC Bayern English (@FCBayernEN) February 8, 2021
Pierwotnie najlepsze drużyny poszczególnych konfederacji miały rywalizować w grudniu, lecz pandemia COVID-19 sprawiła, że turniej przesunięto na luty. Właśnie ze względu na obostrzenia sanitarne w Nowej Zelandii z mistrzostw wycofał się przedstawiciel Oceanii - Auckland City i w imprezie rywalizowało tylko sześć zespołów.
W poprzedniej edycji KMŚ, pod koniec 2019 roku, Liverpool pokonał w finale Flamengo Rio de Janeiro 1:0 po dogrywce. W grudniu ma się odbyć edycja KMŚ za rok 2021.
Ćwierćfinały:
Tigres UANL (Meksyk) - Ulsan Hyundai (Korea Płd.) 2:1 (2:1)
Bramki: Andre-Pierre Gignac 38, 45+5 (k) - Ki-Hee Kim 24
Al-Duhail (Katar) - Al Ahly (Egipt) 0:1 (0:1)
Bramka: Hussein El Shahat 30
Mecz o 5. miejsce:
Ulsan Hyundai - Al Duhail 1:3 (0:1)
Bramki: Yoon Bit-Garam 62- Edmilson Junior 21, Mohammed Muntari 66, Almoez Ali 82
Półfinały:
Tigres UANL - Palmeiras Sao Paulo (Brazylia) 1:0 (0:0)
Bramka: Andre-Pierre Gignac 54 (k)
Bayern Monachium – Al Ahly 2:0 (1:0)
Bramki: Robert Lewandowski 17, 86
Mecz o 3. miejsce:
Al Ahly - Palmeiras Sao Paulo 0:0; karne 3:2
Finał:
Bayern Monachium - Tigres UANL 1:0 (0:0)
Bramki: Pavard 59