Robert Lewandowski trafił na Camp Nou w 2022 roku i od tego czasu zdobył już ponad 100 bramek dla Blaugrany. Jego wkład w sukcesy drużyny jest niepodważalny, jednak wiek i kończący się kontrakt sprawiają, że działacze muszą myśleć o przyszłości.
Barcelona poszukuje następcy Lewandowskiego
Robert Lewandowski dał Barcelonie tak wiele, że zasłużył na jeszcze jeden sezon. Ale klub musi już myśleć o nowym napastniku
– podkreśla Sport.
Według katalońskich mediów na celowniku Barcelony znalazło się kilka głośnych nazwisk. Marzeniem Joana Laporty ma być sprowadzenie Erlinga Haalanda, ale ten transfer wycenianego na 180 milionów euro norweskiego napastnika wobec obecnej sytuacji finansowej kluby wydaje się nierealny. Podobnie trudno może być zakontraktować Harry'ego Kane'a z Bayernu Monachium. Za darmo w przyszłym roku dostępny będzie natomiast związany z Juventusem Dusan Vlahović, chociaż w tym wypadku mowa jednak chyba o nieco mniejszym kalibrze piłkarza.
Na liście Barcelony jest także Serhou Guirassy (Borussia Dortmund) – imponuje siłą i skutecznością, klauzula wykupu wynosi 70 mln euro, a fanem jego talentu ma być trener Hansi Flick. Ponadto Sport wymienia nazwiska takie jak Lautaro Martínez (Inter Mediolan), Julián Álvarez (Atlético Madryt), Moise Kean (Fiorentina) czy Etta Eyong (Levante).